Komandosi z Lubina
LUBIN. VIII Bieg Morskiego Komandosa w Gdyni to wydarzenie, które interesuje nie tylko sportowców, ale też miłośników klimatów militarnych. Na starcie staną twardziele, których czeka pokonanie terenowej trasy urozmaiconej licznymi przeszkodami, a wśród nich czwórka lubinian.
Zmagania odbędą się w siedmiu kategoriach. Można wystartować w kategorii Hard lub jeszcze mocniejszej – Hard historyczny. Godzina startu tego biegu to 4:40. Oba biegi odbywają się na odcinku 21 km. Pełne są trudności na terenie z odcinku wodnym, plażowym. Do pokonania są koryta rzeczne, kanały i słynna „Katorga”.
Już dziś wiadomo, że zgłosiło się prawie 1000 osób z całej Polski, cztery z nich z Lubina. To Jacek Gąsieniec, Damian Gmyrek, Grzegorz Groch i Łukasz Dominów. - Do takiego biegu na 100% nigdy nie można się przygotować. Do końca też nie wiemy jakie przeszkody przygotowali dla nas organizatorzy. Od początku roku przebiegłem już kilkaset metrów, a treningów w siłowni też nie odpuszczałem, więc myślę, że będzie dobrze. KGHM daje nam możliwości. Każdy kto chce może dbać o swoją kondycję. Mamy karty multisporti z których wielu korzysta. Poznaliśmy się na ścieżkach biegowych i w sali cross fit. Mieliśmy cały rok motywację, by trenować. Każdy, kto chce może w takim biegu wystartować. - mówi Jacek Gąsieniec, żołnierz w sobotę, a na co dzień z-ca kierownika Górniczego Pogotowia Ratowniczego KGHM Polska Miedź. Cała drużyna składa się z pracowników związanych z KGHM lub spółkami z Grupy Kapitałowej Polskiej Miedzi. Lubinianie trenowali wspólnie dość intensywnie ostatnie 3 miesiące. Biegali praktycznie po całym mieście, parkach i ścieżkach biegowych. W jednym z ostatnich ich treningów braliśmy udział. Trzymamy kciuki i życzymy dotarcia do mety .