Bezbarwny remis Miedziowych
GDYNIA/LUBIN. W meczu rozpoczynającym 9 kolejkę ekstraklasy piłkarze Zagłębia Lubin zremisowali w Gdyni z Arką 1:1 (0:0). To drugi z rzędu remis Miedziowych i czwarty w sezonie. Podopieczni Piotra Stokowca zagrali słabiutko podobnie jak w Warszawie z Legią czy w drugiej połowie meczu z Wisłą Płock.
O pierwszej połowie można krótko napisać - była totalnie bezbarwna. A zero celnych strzałów oddanych przez lubinian wyjaśnia wszystko. Miedziowi zagrali dziwnie ustawieni, bo kiedy Arka atakowała wychodziło iż Miedziowi grają pięcioma zawodnikami w obronie....Chaos, nijakość, setki podań z czego większość niedokładnych to cechowało grę Miedziowych.
Drugą połowę Miedziowi rozpoczęli bardziej energiczniej i byli bliscy zdobycia gola(Pawłowski, Starzyński). Potem jednak gola sami stracili a katem Miedziowych okazał się Zbozień jakiś czas temu "odstrzelony" przez Stokowca z Lubina. Gol fartowny bo Zbozień dostał piłkę od Nalepy i strzelił, ale po drodze w polu karny piłka odbiła się od Jacha myląc Polacka. Gra Miedziowych ostatecznie nabrała wigoru w momencie kiedy weszli na boisko Tuszyński i Woźniak. Ostatecznie do remisu doprowadził Patryk Tuszyński (zgranie w polu karnym Świerczoka)wykorzystując gapiostwo obrony Arki i zerową aktywność Kakoko w momencie oddawania strzału. Jak na ironię to Miedziowi mecz powinni wygrać bo w doliczonym czasie gry sam na sam z bramkarzem Arki znalazł się Świerczok i... spartolił.
Arka Gdynia - Zagłębie Lubin 1:1 (0:0)
Bramki: Zbozień 62' - Tuszyński 79'
Arka: Steinbors - Zbozień, Marcjanik, Helstrup, Marciniak - Sołdecki - Jazvić (46' Szwoch), Nalepa, Sambea, Da Silva (72' Zarandia) - Siemaszko (76' Jurado)
Zagłębie Lubin: Polacek - Czerwiński, Guldan, Kopacz, Jach, Balić (74' Woźniak) - Matuszczyk, Starzyński (86' Jagiełło), Kubicki - Pawłowski (69' Tuszyński), Świeczok
Żółte kartki: da Silva, Nalepa, Marcjanik - Tuszyński
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)