Hit okręgówki dla Prochowic (FOTO)
RUDNA. W meczu określanym jako hit legnickiej klasy okręgowej Sparta Rudna uległa Prochowiczance 0:1. Złoty gol padł w 64 minucie z rzutu karnego. Pewnym egzekutorem okazał się Piotr Kula, który pokonał weterana ligowych boisk - Macieja Kijewskiego. A akcję "na karnego" zrobił Rafał Szumański. - To był mecz dwóch bardzo dobrych zespołów i pod względem piłkarskiego widowiska chyba nikt nie może czuć się zawiedziony - mówił po meczu trener Prochowiczanki Jarosław PEDRYC. - Sparta pokazała, że ich wcześniejsze pięć wygranych to nie był jakikolwiek przypadek. Moim zdaniem Sparta będzie do końca rozgrywek liczyć się w walce o awans.
Wygrana Prochowiczanki oznacza iż to klub z Prochowic jest liderem klasy okręgowej!
Trener Pedryc nieoczekiwanie na ławkę rezerwowych posadził Tomasza Azikiewicza uznając iż ten zawodnik nie pokaże swojej wartości nie będąc w pełni zdrów. - Nasza taktyka była na ten mecz prosta - w pierwszej połowie cofnęliśmy się dając się Sparcie wyszumieć - tłumaczył Jarosław Pedryc. - Ale cofnięcie się nie oznaczało kurczowego trzymania się własnego pola karnego. Po każdym przejęciu piłki przeprowadzaliśmy kontrataki po których mogliśmy pokusić się o strzelenia gola. Miał taką 100-procentową okazję Rafał Szumański, ale zmarnował (dwa przegrane pojedynki sam na sam z Kijewski-przyp.red.). Ale zrehabilitował się w drugiej połowie wypracowując karnego. W drugiej połowie staraliśmy się trzymać piłkę z daleka od swojego przedpola. Uczulałem swoich zawodników na grającego trenera Sparty Roberta Malawskiego. Malawski wszedł w drugiej połowie i od razu zaczął wrzucać piłki pod naszą bramkę. A dryblingu, techniki on także nie zapomniał. Co do składu to mam kadrę liczną i każdy sumiennie pracując na treningu ma szansę zagrania. Pokazał to dzisiaj Matulak. Dobry mecz rozegrał Zieliński powracający po długiej kontuzji. Trzymałem go trochę "pod parą", bo w sumie mogłem go już wystawić w Legnickim Polu, ale spokojnie. Ciężko pracuje nad sobą i efekty już widać. W bramce Tomek Wasilewski broni tak jak od niego chyba wszyscy oczekujemy. To mocny punkt naszej defensywy.
Tomasz WASILEWSKI, bramkarz Prochowiczanki: - Po przyjściu do Prochowic zrzuciłem parę kilogramów, odzyskałem szybkość, wigor i bronię jak za dobrych czasów kilka lat wstecz. Nie czuję się ojcem wygranej, bo za nasze zerowe konto z tyłu odpowiada cała defensywa, a nie tylko bramkarz. Jak mecz wyglądał? W pierwszej połowie sporo takich piłkarskich szachów. Po zdobyciu przez nas gola Sparta ruszyła do huraganowych ataków. Może nie było jakiego mega ostrzeliwania naszej bramki, ale było strasznie dużo wrzutek do których wychodziłem, aby je kasować. Wiadomo, że takie wyjścia to margines pomyłki jest minimalny, wiec troszkę się napracowałem. Ale wgraliśmy i jest OK.
Robert MALAWSKI, trener Sparty: - Myślałem iż Prochowiczanka zagra trochę inaczej, bardziej odważnie. No ale zagrali skutecznie. Boli nie fakt przegranej, ale stylu w jakim to się stało, bo my zagraliśmy słabiej niż w pierwszych czterech meczach sezonu. Piąty mecz także wygraliśmy z Zametem, ale to już było na zasadzie udało się, a teraz nie udało się. Nie potrafiliśmy sforsować zasieków obronnych gości. Trzeba przyznać, że mają wysoką i aktywną obronę nie pozwali nam na wjeżdżanie w pole karne. No i rzeczywiście bramkarz Prochowic zagrał koncertowo. Wychodził na 10-12 metr do dośrodkowań i wszystko albo łapał albo wybijał. Nie jest tajemnicą iż każda drużyna ma problemy z atakiem pozycyjnym i Sparta także. Z kolei okazje i gol dla Prochowiczanki to może nie pokłosie jakiś efektownych zespołowych akcji rywali lecz po prostu nasze błędy indywidualne. To dopiero 6 kolejka więc tak naprawdę jeszcze nic nie wiadomo. Nie spieszyłem się z wejściem na boisku, bo szczerze mówiąc nie było kogo zmienić. A jak już wszedłem to straciliśmy gola...
Sparta Rudna - Prochowiczanka Prochowice 0:1 (0:0)
0-1 P.Kula 64 min (karny)
Sparta Rudna: Kijewski - Książek, Muzeja, A. Walasek, Wojeński - Dobek( 46 min.Kochman), D.Walasek, Stachów, Ostrowski - Biały, Wingert( 60 min.Malawski).
Prochowiczanka: Wasilewski - Antosiewicz, P. Kula, Mastalerz, Popowczak, Ziembicki, Kochan, Ignatowicz (88 min. Grochowski), Zieliński (83 min. Sz.Majkowski), Matulak (63 min.Cichocki), Szumański (80 min. Pioś).
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/17-09-17-sparta-rudna-prochowiczanka-fot-ewa-jakubowska{/gallery}