Blamaż Zagłębia (FOTO)
LUBIN. Po beznadziejnie słabej, momentami żenującej pierwszej połowie i odrobinkę lepszej drugiej części meczu piłkarze Zagłębia ulegli na swoim boisku Górnikowi Zabrze 0:2. Jakiekolwiek nazwanie postawy piłkarzy Miedziowych pracą w tym meczu byłoby nietaktem wobec wszystkich górników pracujących w kopaniach KGHM-u. Jedynie "nie skażony" młokos Paweł Żyra udowodnił, że jemu na Zagłębiu jeszcze zależy. Trzecia wygrana zabrzan poza Zabrzem w finałowej rozgrywce zdecydowanie przybliżyła ich do startu w Lidze Europy.
O pierwszej połowie i grze Miedziowych lepiej nic nie pisać... W przerwie meczu trener Zagłębia zmienił ustawienie i wprowadził na boisko Łukasza Monetę. Bardziej ofensywne nastawienie spowodowało, że gospodarze mieli znacznie więcej do powiedzenia niż w pierwszej połowie. Loska musiał bronić groźny strzał Monety, głową nieznacznie nad poprzeczką uderzył Bartosz Kopacz, a po strzale Starzyńskiego piłka trafiła w poprzeczkę.
Górnik poza kilkoma niecelnymi strzałami nie pokazał zbyt wiele w ofensywie, ale za to wciąż skutecznie bronił się i w efekcie zgarnął trzy punkty.
Mariusz Lewandowski, trener Zagłębia Lubin: Pierwsze minuty były dla nas bardzo nerwowe i pierwsza połowa była najgorsza od kiedy jestem tutaj trenerem. Rozdaliśmy dwa prezenty i Górnik strzelił dwie bramki. Po przerwie zagraliśmy lepiej, ale nie potrafiliśmy wykorzystać prezentów od rywali. Po takiej pierwszej połowie będzie poważna rozmowa z zawodnikami, bo nie możemy sobie na to pozwolić.
Marcin Brosz, trener Górnika Zabrze: To był dla nas bardzo trudny mecz. Zdawaliśmy sobie sprawę, że w Lubinie ciężko zdobywa się punkty. Dwie szybko strzelone bramki, zero z tyłu - to nas bardzo cieszy w kontekście układu tabeli. Chciałbym zaakcentować, że zmiany, których dokonałem, przyniosły bardzo wiele i z tego jestem zadowolony. Bo w momencie, gdy ich dokonywałem, to Zagłębie przeważało i musieliśmy uspokoić mecz i to nam się udało.
Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 0:2 (0:2)
0:1 - Urynowicz, 7'
0:2 - Kądzior, 34'
Zagłębie: Hładun - Czerwiński, Kopacz, Guldan, Balić - Matuszczyk (70' Tosik) - Jagiełło, Starzyński, Żyra - Tuszyński (46' Moneta), Mares (74' Woźniak). Trener: Mariusz Lewandowski.
Górnik: Loska - Wieteska, Suarez, Bochniewicz, Gryszkiewicz - Kądzior (82' Liszka), Żurkowski, Matuszek, Kurzawa - Urynowicz (70' Hajda), Smuga (61' Angulo). Trener: Marcin Brosz.
Żółte kartki: Guldan, Tosik - Gryszkiewicz.
Sędziował Paweł Gil (Lublin).
Widzów: 6125.
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/06_05_18_Zaglebie_lubin_Gornik_zabrze_fot_BSlepecka{/gallery}
