Cuprum ma patent na mistrzów
LUBIN. Siatkarze KS Cuprum Lubin po raz kolejny pokazali rywalom, że na swoim parkiecie są nie do pokonania. W spotkaniu 21 kolejki PlusLigi wicemistrz Polski Lotos Trefl Gdańsk po trzech setach musiał uznać wyższość podopiecznych Gheorghe Cretu. Kilka dni temu Cuprum z kwitkiem odprawiło mistrzów Polski - Resovię. W tabeli robi się coraz ciekawiej...
Niesieni duchem zwycięstwa po ostatniej wygranej z Asseco Resovia Rzeszów „miedziowi” już na samym początku sobotniego spotkania wyszli na trzypunktowe prowadzenie (6:3). Choć wydawało się, że podopieczni Andreę Anastasjego tylko się rozgrzewają, to po pierwszej przerwie technicznej gospodarze włączyli piąty bieg doprowadzając do remisu po 17. Dalsze losy pierwszego seta rozstrzygnęły się pod dyktando miejscowych, którzy zakończyli go zwycięstwem 25:21.
Podobnie jak w poprzednim secie „miedziowi” rozpoczęli drugie rozdanie od dwóch „oczek” zapasu (7:5). Przyjezdnym nie tylko udało się nadrobić straty, ale przez chwilę objęli prowadzenie. W końcówce seta lubinianie ponownie byli na fali i po walce na punkty to właśnie on cieszyli się kolejnym zwycięskim setem 25:20.
Team Gheorghe Cretu nie zamierzał zwalniać tempa gry i po powrocie na parkiet ponownie objęli prowadzenie 6:4. Dwa oddane sety pogubiły kompletnie wicemistrzów, bo zaczęli popełniać sporo błędów, które pomogły siatkarzom z Lubina spokojnie już do końca kontrolować przebieg gry na parkiecie. Trzeci set zakończył się 25:17 dla KS Cuprum Lubin.
MVP spotkania został wybrany Robert Täht
Cuprum Lubin – LOTOS Trefl Gdańsk 3 : 0 (25:21, 25:20, 25::17)
Cuprum Lubin: Łomacz (1), Kaczmarek (14), Pupart (10), Taht (19), Możdżonek (4), Boehme (6), Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz.
Lotos Trefl Gdańsk: Falaschi (1), Troy (16), Mika (8), Schwarz (4), Grzyb (6), Gawryszewski (2), Gacek (libero) oraz Schulz (5), Stępień, Czunkiewicz, Hebda (3).