Na Bieleckiego nie ma mocnych...
LUBIN. W pierwszym meczu ćwierćfinału play-off piłkarze ręczni Zagłębia Lubin mierzyli się na własnym terenie z Vive Tauron Kielce. Karol Bielecki i spółka bez większego problemu pokonali „miedziowych” 40:25, tym samym przybliżyli się do półfinału.
Już na samym początku Mistrzowie Polski błyskawicznie wypracowali sobie bezpieczną przewagę. Po pięciu minutach kielczanie prowadzili trzema bramkami 5:3 z czego trzy zdobyte przez Karola Bileckiego. Kiedy po dziecięciu minutach na tablicy wyników wyświetlił się wynik 9:3 o czas poprosił szkoleniowiec gospodarzy. W dwunastej minucie Zagłębie zdobyło swoją czwartą bramkę, a przyjezdni na swoim koncie mieliich dziesięć. Lubinianie nie składali broni i w kolejnych minutach za sprawą Juriego Shamrylo odrobili straty do trzech trafień 13:10. O czas poprosił trener Tałant Dujszebajew, chwila oddechu przyniosła zamierzony skutek, bo przyjezdni na przerwę schodzili z pięciobramkowym zapasem 18:13.
W drugiej połowie „pomarańczowi” musieli radzić sobie bez Juriego Shamrylo, który doznał kontuzji w końcówce pierwszej połowy. W ósmej minucie po wznowieniu gry przewaga gości urosła do siedmiu „oczek” (22:15), choć team Pawła Nocha robił co mógł, to nie był w stanie przeciwstawić się rywalowi z górnej półki. Do końca spotkania kielczanie utrzymali wysoką przewagę i ostatecznie wygrali 40:25.
MVP spotkania: Karol Bielecki (Vive)
MKS Zagłębie Lubin – Vive Tauron Kielce 25:40 (13:18)
Zagłębie Lubin: Małecki, Szamryło, Skrzyniarz – Stankiewicz 1, Gumiński 2, Rosiek, Przysiek 1, Bartczak 3, Dżono 1, Kużdeba, Krieger , Szymyślik 6, Macharashvili 4, Pietruszko 3, Czuwara 4 .
Vive Tauron Kielce: Sego, Szmal – Jurecki 5, Reichmann 4, Chrapkowski 2, Kus , Aguinagalde 4, Bielecki 7, Jachlewski 2, Strlek 4, Jurkiewicz , Paczkowski 4, Zorman 1, Buntić 7.