Zagłębie gotowe do grania. W niedzielę rusza do Gliwic!

Trener Martin Sevela postanowił zabrać na obóz kilku młodych piłkarzy, którzy dostali szansę zaprezentowania swoich umiejętności podczas meczów kontrolnych. Wśród nich znaleźli się obrońcy Kamil Kruk i Michał Bogacz, pomocnicy Jakub Siga oraz Kacper Chodyna, a także powracający z wypożyczenia napastnik Olaf Nowak. Zawodnicy wykorzystali swój potencjał, dobrze wywiązując się z wyznaczonych im zadań na boisku. Chodyna był sprawdzany w roli prawego obrońcy i trzeba przyznać, że nowa pozycja nie sprawiła mu dużych trudności. Kacper szybko dopasował się do taktyki i pokazał trenerowi, że świetnie spisuje się w tym rejonie boiska. Bardzo dobrze wypadł również Siga. Skrzydłowy był aktywny w trakcie rozgrywanych spotkań i niejednokrotnie przysporzył rywalom wiele trudności, poprzez przeprowadzenie akcji w bocznym sektorze murawy. Swoją szansę otrzymał także Nowak. Olaf był widoczny w ofensywie, szukał swoich okazji w polu karnym, a do tego zaliczył asystę przy trafieniu Patryka Szysza w spotkaniu z Universitatea Craiova.

Do kadry pierwszego zespołu w trakcie pobytu w Belek dołączyli dwaj testowani Brazylijczycy Matias Lui oraz Lucas Minele. Matias to 21-letni zawodnik, który podczas swojej dotychczasowej kariery występował w takich klubach jak Inter Mediolan czy Cagliari Calcio i grał na pozycji środkowego pomocnika oraz lewego obrońcy. Lucas urodził się 15 lutego 1999 roku i jak dotąd reprezentował barwy m.in. brazylijskiego Santosu. Jego preferowaną pozycją była prawa strona bloku obronnego. Obaj nie przekonali jednak swoimi umiejętnościami Martina Seveli i szkoleniowiec uznał, iż nie będą odpowiednim wzmocnieniem dla drużyny. Szeregi KGHM Zagłębia zasilił 21-letni bramkarz Dominik Kalinowski. Ostatnim klubem nowego golkipera „Miedziowych” był zespół Sokół Sieniawa.

Pierwszym sparingpartnerem lubinian było moskiewskie Dynamo, z którym nasz zespół poległ 1:5. Początek spotkania był dość wyrównany i dopiero przed przerwą Maximilian Philipp pokonał Konrada Forenca. W drugiej odsłonie meczu doszło do kilku zmian w składzie lubińskiej ekipy. Szansę dostali zawodnicy testowani, a także paru młodszych piłkarzy, co skutecznie wykorzystali przeciwnicy. Jedyną bramkę dla KGHM Zagłębia zdobył z rzutu karnego Jakub Tosik. Drugie spotkanie kontrolne okazało się duże lepsze w wykonaniu podopiecznych Martina Seveli. Po golach Roka Sirka, Filipa Starzyńskiego oraz Patryka Szysza mecz zakończył się zwycięskim wynikiem 3:0. Następnie lubinianie rozegrali dodatkowy sparing z kosowską drużyną KF Drita Gnjilane, w którym wystąpili w szczególności młodzi zawodnicy naszego zespołu. Pomimo stworzenia kilku sytuacji na zdobycie bramki, Drita wyszła z tej konfrontacji obronną ręką, wygrywając ostatecznie 1:0. Przedostatnie starcie kontrolne rozegraliśmy z czeską Karviną. W tym spotkaniu gole dla „Miedziowych” padały za sprawą słoweńskiego duetu Bohar-Żivec, dzięki czemu lubinianie pokonali Karvinę 2:1. Ostatnim sparingpartnerem przed powrotem do Polski było Beroe Stara Zagora. Wynik meczu szybko otworzył Patryk Szysz. Następnie z rzutu karnego prowadzenie podwyższył Starzyński i w końcówce ładną bramką popisał się Damjan Bohar.

Czas spędzony na obozie przygotowawczym w Turcji został w pełni wykorzystany przez piłkarzy, poprzez codzienną, ciężką pracę na treningach. Trener Martin Sevela miał okazję wypróbować kilka nowych założeń taktycznych, co z pewnością można było dostrzec podczas gier kontrolnych. Szansa otrzymana przez młodych zawodników pomogła im udowodnić, że są gotowi by walczyć o miejsce w składzie KGHM Zagłębia.

Pierwszy mecz w rozgrywkach PKO Ekstraklasy "Miedziowi" rozerają 9 lutego o godzinie 15:00 w Gliwicach zmierzą się z tamtejszym Piastem.