Metraco bez Małgorzaty Trawczyńskiej
LUBIN. Po czterech latach spędzonych w Metraco Zagłębiu z klubem żegna się Małgorzata Trawczyńska.
Do Lubina Małgorzata Trawczyńska trafiła z Energii AZS Koszalin. Miała wówczas niespełna dziewiętnaście lat - Do Zagłębia trafiłam z ogromnymi nadziejami na grę w zespole, walczącym o najwyższe cele. Zdobyłam tutaj cztery wicemistrzostwa Polski oraz dwa Puchary Polski i jest to dla mnie ogromny powód do dumy. Chciałabym podziękować wszystkim osobom, z którymi współpracowałam w czasie mojej przygody w klubie. Nabrałam tutaj doświadczenia trenując i grając w zespole pełnym zawodniczek o wysokich umiejętnościach. Była to dla mnie ogromna nauka, która zaprocentuje w przyszłości. Jestem również przekonana, że przyjaźnie które się zawiązały będą trwały latami. Chciałabym podziękować także kibicom, którzy wspierali mnie zarówno w dobrych jak i złych momentach. Każda przygoda kiedyś się kończy i przychodzi nowy czas jednak nigdy nie należy zapominać o przeszłości. Dziękuję wszystkim za czas spędzony w Lubinie i życzę zdrowia w tym trudnym czasie, w którym się znaleźliśmy – mówi Małgorzata Trawczyńska.
Małgorzata Trawczyńska to kolejna po Zuzannie Ważnej i Małgorzacie Buklarewicz zawodniczka, która odchodzi z Metarco Zagłębia Lubin.