Włochom minął termin spłacenia Zagłębia. Uratuje ich COVID-19?
LUBIN. FIFA przyznała rację Zagłębiu Lubin w sporze z Genoą odnośnie transferu Filipa Jagiełły. Włoski klub musi zapłacić lubinianom zaległe 800 tys. euro (ok. 3,64 mln zł). W przypadku niedotrzymania terminu na klub zostanie nałożony zakaz transferowy. W lutym wyrok Trybunału Arbitrażowego FIFA uprawomocnił się. Włosi dostali 45 dni na uregulowanie zobowiązania wobec Zagłębia. Termin spłaty długi mija...dzisiaj! Genoa szuka alibi w...COVID-19.
22-letni pomocnik kontrakt z Genoą podpisał w styczniu ubiegłego roku, a do Włoch przeniósł się latem po zakończonym wypożyczeniu do Zagłębia. Pomocnik Zagłębia Lubin i młodzieżowej reprezentacji Polski podpisał 4,5-letni kontrakt z włoskim FC Genoa. Włosi zgodzili się na kwotę transferową 1,2 miliona euro czyli większą o 300 tys. od tej pierwotnie oczekiwanej od Włochów z prostej przyczyny. Zgadzając się odroczyli sobie termin płatności, bo w przeciwnym razie musieliby od razy na konto Zagłębia przelać całą kwotę..
Już w maju ub. roku Włosi nie dotrzymali terminu pierwszej wpłaty. Zresztą zobowiązania wobec polskiego klubu nie były jedynymi długami transferowymi FC Genoa...
Filip Jagiełło w sezonie 2019/2020 rozegrał w barwach włoskiego zespołu sześć meczów. Na boisku spędził łącznie 204 minuty. Środkowy pomocnik zaliczył asystę w spotkaniu w ramach Pucharu Włoch.