Paweł "Furia" Czyżyk walczyć będzie o mistrzowskie pasy
LUBIN. Paweł "Furia" Czyżyk przez wielu jest uważany za najlepszego polskiego pięściarza wagi półciężkiej i trudno z tymi słowami polemizować. Lubinianin ma za sobą osiem kolejnych zwycięstw, ale najważniejszy pojedynek przed „Furią”. 5 listopada Czyżyk skrzyżuje rękawice z Dragonem Lepeiem, jednak nie rywal będzie tu wyjątkowy, a miejsce, ponieważ górnik stoczy walkę w domu, przed własną publicznością, w hali RCS.
Kiedy Paweł Czyżyk na początku tego roku wracał do ringu bo osiemnastomiesięcznej przerwie jego forma była sporą niewiadomą. W pierwszej tegorocznej walce pokonał na punkty Luce Spadacciniego, a pod koniec czerwca znokautował w Toruniu Jonathana Cottereta.
Dobre walki „Furii” sprawiły, że boks zawodowy na wysokim poziomie zagości do Lubina. 5 listopada na hali RCS-u odbędzie się gala Polsat Boxing Promotions 11, podczas której zobaczymy właśnie Pawła Czyżyka. Lubinianin spotka się w ringu z zawodnikiem z Rumunii- Dragonem Lepeiem.
Pojedynek zaplanowano na dystansie dziesięciu rund, a jego stawką będą pasy mistrzowskie federacji WBA i IBO. 29- letni pięściarz może liczyć na solidne wsparcie, bo oprócz miłośników boksu, pojedynek Czyżyka chce zobaczyć wielu górników, ściskających kciuki za kolegę po fachu.
Warto dodać, że ledwie w środę trud lubinianina został dostrzeżony i doceniony, ponieważ Paweł Czyżyk po raz kolejny znalazł się wśród wyróżnionych w programie „Miedziane Rywalizacje”. Dzięki niemu utalentowani sportowcy otrzymują stypendia, a w tym roku wsparcie ze strony KGHM powędrowało na ręce 27 zawodników i zawodniczek.
Poza Pawłem Czyżykiem w tym gronie znaleźli się między innymi wioślarze, którzy podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Świata wywalczyli złoto w czwórce podwójnej czy uczestnicy ostatnich Igrzysk Olimpijskich.