Bezradne Zagłębie tłem dla Stali. Jak dzieci we mgle...
MIELEC. W meczu otwierającym 16. kolejkę PKO BP Ekstraklasy PGE Stal Mielec pewnie pokonała u siebie Zagłębie Lubin 3:0. Miedziowi w tym meczu byli w zasadzie bezradni przez znaczną część spotkania. Piotr STOKOWIEC ,po fali krytyki, na ławce rezerwowych posadził teoretycznych liderów zespołu : Jacha, Bieszczada, Bohara , Starzyńskiego, a Kopacz odpoczywał za kartki. Stokowiec wystawił eksperymentalny skład, jakby chciał dać do zrozumienia( kibicom, działaczom), że z "tej mąki chleba nie będzie". Efekt? Czwarta z rzędu ligowa porażka z fatalnym, kompromitującym bilansem bramkowym 0-11. Ten bilans jest niczym podanie o zwolnienia trenera Miedziowych... Prezes Kielan i Rada Nadzorcza KGHM-owskiej spółki bez oporów przychyli się do wniosku trenera...
Seria czterech ligowych porażek z fatalnym bilansem sprawiło, że ... Zagłębie zostało zdecydowanym liderem patałachów. Po cztery z rzędu porażki mają: Miedź Legnica i Lechia Gdańsk, choć te zespoły straciły mniej goli niż Miedziowi, a na dodatek potrafili rywalom strzelić odpowiednio 3 i 2 gole.
PIOTR STOKOWIEC - TRENER KGHM ZAGŁĘBIA: - Od początku rundy mamy jeden i ten sam problem ze zdobywaniem bramek i to się dziś potwierdziło. Wiedziałem jakie atuty ma Stal. Wystawieni dziś młodzi zawodnicy walczyli i zostawili serce na boisku. Dopiero nabierają doświadczenia i dzisiaj się o tym boleśnie przekonaliśmy. Stal była w tym meczu bardzo konkretna, a nam tych konkretów zabrakło. Nieskuteczność i brak konkretów to jest to, co nas boli najbardziej w ostatnim czasie.
Od początku przewagę miał zespół w Podkarpacia. Wydawało się, że udowodni ją jeszcze przed przerwą, strzelając gola w doliczonym czasie gry. Po zagraniu Mateusza Bartolewskiego, który walczył z Saidem Hamulicem w swoim polu karnym, sędzia podyktował „jedenastkę” (za zagranie piłki ręką). Do jej wykonania podszedł Hamulic. Uderzył jednak źle i Jasmin Buruc odbił piłkę. Co prawda mielczanie reklamowali, że golkiper w chwili oddawania strzału nie był na linii bramkowej, ale rozjemca nie podzielił ich opinii.
W 56. minucie ponownie Łukasz Kuźma wskazał na „wapno”. Tym razem za faul Bartłomieja Kłudki, zaś poszkodowanym był Hamulic. Tym razem to nie ten gracz Stali podszedł do wykonania tego stałego fragmentu gry. Zamienił go, z dobrym skutkiem Piotr Wlazło.
Przy wyniku 1:0 Zagłębie zaatakowało nieco śmielej. Najbliższy zdobycia gola dla lubinian był rezerwowy Szymon Kobusiński, ale z bliska przestrzelił (64. min.).
W 75. min Maciej Domański dośrodkował z prawej strony, a celną „główką” popisał się Hamulic. Wynik spotkania ustalił Paweł Żyra, który w 85. min popisał się pięknym strzałem z ok. 18 metrów.
W sumie tragedii nie ma . W rezerwowym składzie Villareal także 0:3 uległ w Lidze konferencji Lechowi Poznań. A na poważnie- bez względu na to kto zostanie nowym trenerem Miedziowych , czeka go w przerwie zimowej naprawdę ciężkie zadanie poskładania tego bajzlu w całość, na miarę uratowania ekstraklasy...
PGE Stal Mielec – Zagłębie Lubin 3:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Wlazło 57-karny, 2:0 Hamulić 75, 3:0 Żyra 85.
PGE Stal: Mrozek – Hiszpański ż (70 Wolski), Kruk, Matras, Flis, Getinger – Ratajczyk (81 Żyra), Kasperkiewicz (70 Ciepiela), Wlazło ż, Domański (86 Gerbowski) – Hamulić.
Zagłębie: Burić – Kłudka , Ławniczak, Bartolewski, Giorbelidze - Łakomy, Kocaba (62 Hinokio), Chodyna, Pieńko (62 Kobusiński ), Gaprindasvili – Doleżal (69 Adamski).