Strzelecka niemoc Miedziowych trwa od 525 minut
LUBIN. 9 października br. podopieczni Piotra Stokowca strzelili gola Koronie Kielce i "uznali" , że limit strzeleckich popisów na piłkarską jesień został wyczerpany. Od 525 minut nikt noszący koszulkę z herbem Miedziowych nie potrafi trafić do bramki rywali. Na ten dorobek - dodajmy mocno wstydliwy - złożyły się cztery mecze ekstraklasowe( Widzew, Lechia Gdańsk, Cracovia, Stal Mielec) plus 120 minut strzeleckiej niemocy w meczu Pucharu Polski z Motorem w Lublinie.
W ekstraklasie 12 goli Miedziowych to...NAJGORSZY wynik w gronie 18 zespołów. Nawet maruderzy ekstraklasy zdobywają więcej goli: Miedź Legnica ma ich 14, Piast Gliwice, Korona Kielce i Lechia Gdańsk po15 goli. WSTYD !
Ale prawda jest brutalniejsza . Z owych 12 goli Miedziowi zdobyli zaledwie...11, bo w derbach z Miedzią wyręczył ich hiszpański stoper reprezentujący barwy beniaminka ekstraklasy. I to nie jest najgorsze: Zagłębie w całym trwającym sezonie nie potrafiło strzelić gola( bez względu na końcowy wynik) połowie drużyn.To nie tylko wspomniane ostatnie cztery ligowe mecze Zagłębia. Wcześniej Miedziowi nie potrafili wpakować gola do bramki: Legii Warszawa(0:2), Śląska (0:0), Radomiaka(0:1) i Pogoni Szczecin(0:3.
9 października ostatniego gola w ekstraklasie dla Miedziowych zdobył Rafał ADAMSKI. On podobnie jak Bohar i Doleżal mają na koncie po 2 bramki w SEZONIE. Plus trafienia Chodyny,łakomego, Makowskiego, Starzyńskiego i Gruzina Gaprivandasziwli. Czy wszystko da się wytłumaczyć faktem , że w zespole nie ma już Bartosza Białka czy Patryka Szysza ? Raczej na pewno nie chociaż liczba tzw. żelastwa udających w ostatnich sezonach napastników Zagłębia jest porażający...
W ostatnich sezonach ekstraklasy - chociaż Miedziowi głównie pilnowali środka tabeli pod względem liczby zdobywanych goli prezentuje się nie najgorzej: 43 zdobyte gole w poprzednim sezonie, 38, 61 czy 57. Obecnie to DRAMAT. Czy to tylko wina braku napadziora? Czy może zachowawczej taktyki, taktyki zdominowanej myślą szkoleniową... "lepiej nie strzelać aby nie przegrać". Jedno jest pewne - i tu matematyka ekstraklasowa jest bezlitosna - kto nie zdobywa goli ten...jedzie do Niepołomic czy do innych Chojnic.