Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

W.Fornalik nie boi się wstrząsów

LUBIN. Piłkarski rok 2023 rozpoczęty na dobre. Za Miedziowymi prestiżowa wygrana w derbowym starciu ze Śląskiem 3:0. A przed nimi arcyciekawe spotkanie z Legią Warszawa( soboto na godz.20.00). Legioniści w tym meczu wspierani będą dopingiem 1400 kibiców, którzy do Lubina przyjadą specjalnym pociągiem. Trener Zagłębia Waldemar FORNALIK na dużym spokoju podchodzi do meczu: - Legia ma swoje aspiracje i ambicje i chyba po cichu wciąż ma nadzieję na zdobycie tytułu Mistrza Polski i z pewnością do Lubina przyjedzie mecz wygrać. My z kolei we Wrocławiu pokazali piłkarską jakość, piłkarską dojrzałość, solidność więc jestem przekonany, że wynik konfrontacji z Legią jest sprawą otwartą...

W.Fornalik nie boi się wstrząsów

W niekonwencjonalny sposób w Oberży SKARBEK w Lubinie, prezes Michał KIELAN zaprosił dziennikarzy z Dolnego Śląska na spotkanie z nowym coachem Miedziowych Waldemarem Fornalikiem.

Jak się panu mieszka w Lubinie?

Waldemar Fornalik: Bardzo sympatycznie. Jestem tutaj dwa miesiące i stwierdzam, że Lubin to ciekawe miejsce, w którym jest także sporo atrakcji do wypełnienia czasu wolnego po pracy. 

Jak przystało na człowieka z Górnego Śląska wstrząsów kopalnianych pan się nie boi?

Słyszałem, że i w Lubinie potrafi tąpnąć tak, że szklanki telepią się na stole. Proszę pana w rejonie gdzie mieszkałem tj. w Świętochłowicach, Katowicach to meble zmieniały swoje położenie w blokach. Na boisku Polonii Bytom różnica między jednym rogiem boiska a drugim była prawie pół metra. Strachliwy nie jestem. Ważne aby ci wszyscy, którzy ciężko w kopalniach Zagłębia Miedziowego pracują cali i zdrowi zawsze wyjeżdżali na powierzchnię.

Mecz ze Śląskiem to takie autorskie Zagłębie Waldemara Fornalika?

Przynajmniej początek drogi do celu jaki sobie wyznaczyliśmy. Była presja derbów a mimo to moi zawodnicy od początku wyszli nastawieni na walkę świadomi swoich umiejętności. To było mocno budujące. Graliśmy mądrze , graliśmy w piłkę. Nie było w naszym graniu przypadkowości, chaosu. A dalej chcemy się rozwijać i grać tak aby cieszyć oko kibiców.

Wyznaje pan zasadę, że zwycięskiego składu się nie zmienia?

Pytanie: składu, który rozpoczyna mecz czy składu, który mecz kończy ? Który skłąd jest zwycięski... Każdy zawodnik w każdą fazę meczu miał swój wkład i muszę to brać pod uwagę. Po drugie inaczej gra Śląsk, inaczej Legia. Grając kilkanaście minut można dać drużynie więcej niż grając 90 minut.

Postawił pan na Buricia?

Jasmin Burić bronił znakomicie we Wrocławiu a na dodatek wybronił karnego. Wytworzyła się jakaś dziwna presja , że musi bronić Kacper Bieszczad. Dla mnie jako trenera ważne jest aby bronił w danym momencie najpewniejszy golkiper. Taki, który najwięcej drużynie.

Sasza Żivec -liczy pan na niego?

Bardzo. Cała sytuacja ze zdobyciem gola przypomniała Słoweńca  z jego najlepszych czasów, także a może przede wszystkim z czasów wspólnej pracy w Piaście Gliwice kiedy kilka goli jego autorstwa dało nam wówczas utrzymanie. Sasza w takiej dyspozycji - a obserwuję go na treningach - to wartość dodatnia Zagłębia.

Bardzo dobre oceny za swój występ zebrał  napastnik Rafał Adamski. Czy podziela pan te opinie i co będzie kiedy Rafał zagra kolejny dobry mecz, ale po stronie zdobytych goli będzie...zero?

Potwierdzam Adamski we Wrocławiu zagrał bardzo dobre spotkanie, zabiegał defensorów Śląska. Tak powinien grać nowoczesny napastnik. Natomiast jak zacznie się go rozliczać z liczby zdobytych goli to będzie to duże uproszczenie. Adamski to zawodnik wokół, którego można budować strukturę gry. Na dzisiaj to nasz napastnik nr 1. Ale pamiętajmy, że nic nie jest dane na zawsze.

Czy w sobotnim pojedynku z Legią Miedziowych mentalnie stać na pokonanie rywali?

Tak.

Dziękuję za rozmowę

Fot.Tomasz Jóźwiak

Powiązane wpisy