Remis Miedziowych z Mistrzem Polski
LUBIN. Ostatnie spotkanie sezonu 2022/2023, w którym KGHM Zagłębie Lubin mierzyło się na wyjeździe z Rakowem Częstochowa zakończyło się remisem 1:1. Bramkę dla Miedziowych zdobył Tomasz Pieńko. - Na pewno było to ciężkie spotkanie, początek meczu niewątpliwe był wyrównany. Z przebiegu spotkania remis jest wynikiem sprawiedliwym. Chcieliśmy wygrać ten mecz, ale szanujemy punkt zdobyty z nowym mistrzem Polski - ocenił mecz Tomasz PIEŃKO.- Co do gola to dobrze znalazłem się z boku boiska, gdzie dostrzegł mnie Kacper Chodyna i obsłużył prostopadłym podaniem. Na moje szczęście piłka po strzale odbiła się jeszcze od obrońcy i wpadła do siatki. Cieszę się, że dzięki temu golowi podtrzymaliśmy swoją serię meczów bez porażki.
Waldemar Fornalik na ostatnie spotkanie sezonu 2022/23 wybrał identyczną jedenastkę względem ubiegłotygodniowego spotkania przeciwko Stali Mielec.
Świeżo upieczeni mistrzowie Polski lepiej rozpoczęli to spotkanie, bowiem już w 3. minucie groźne uderzenie zza pola karnego na naszą bramkę oddał Ben Lederman, z którym na szczęście bardzo dobrze poradził sobie Sokratis Dioudis, odbijając piłkę na rzut rożny. Częstochowianie cały czas przeważali, nie pozwalając przedostać się pod własne pole karne. W 10. minucie Patryk Kun z lewego skrzydła dograł na głowę Fabiana Piaseckiego, który nieczysto uderzył na bramkę i piłka opuściła plac gry. Minutę później Fabian Piasecki znalazł się w sytuacji sam na sam z Sokratisem Dioudisem, który zdołał wybić piłkę, a dobitka Vladyslava Kochergina na nasze szczęście minimalnie minęła się z poprzeczką bramki. Lubinianie po raz pierwszy pod bramką Rakowa zawitali w 19. minucie - wówczas uderzenie oddał Kacper Chodyna, lecz piłka została odbita przez jednego z obrońców rywala i wyszła na rzut rożny. Wraz z wejściem kibiców Zagłębia na sektor gości, wyraźnie wzrosła siła ofensywna naszego zespołu. W 23. minucie gry Kacper Chodyna z prawego skrzydła zagrał do Dawida Kurminowskiego, ten oddał uderzenie, z którym poradził sobie Kacper Trelowski, natomiast dobitka naszego skrzydłowego poszybowała nad bramką. Kolejne minuty nie przyniosły z żadnej ze stron większego zagrożenia, choć optycznie na boisku zdecydowanie dominującą stroną byli mistrzowie Polski. Do przerwy w Częstochowie mieliśmy bezbramkowy remis.
W przerwie trener Waldemar Fornalik zdecydował się na roszadę kadrową - Łukasza Łakomego zmienił Tomasz Makowski. Trzy minuty po wznowieniu gry, pierwszą okazję stworzyli sobie Miedziowi, wówczas Dawid Kurminowski odnalazł przed polem karnym Filipa Starzyńskiego, który oddał uderzenie na bramkę Rakowa, lecz było ono niecelne. Kilka minut później mieliśmy drugą zmianę w naszym zespole - za Tornike Gaprindashviliego wszedł Tomasz Pieńko. Kolejne minuty nie przyniosły zmiany wyniku, bowiem żadna ze stron nie wyklarowała sobie żadnej sytuacji bramkowej. Impas przełamał w 67. minucie spotkania Filip Starzyński, który uderzył z rzutu wolnego. Uderzenie naszego pomocnika zostało jednak zablokowane przez graczy w murze Rakowa. Dwie minuty później Figo opuścił boisko, a w jego miejsce pojawił się Sasa Zivec. W 73. minucie gry Miedziowi wyprowadzili kolejny, tym razem bardzo skuteczny kontratak. Kacper Chodyna zagrał do Tomasza Pieńko, ten zakręcił Zorana Arsenicia i z małą pomocą Stratosa Svarnasa otworzył wynik spotkania. Nasza radość nie trwała zbyt długo, bowiem trzy minuty później Gustav Berggren doprowadził do wyrównania, nabiegając z okolic szesnastego metra. Tomasz Pieńko po zdobytej bramce poczuł się pewniej i w 79. minucie gry próbował zakręcić Frana Tudora, po czym oddał strzał, który odbił się jeszcze od gracza gospodarzy i piłka wypadła na rzut rożny. Moment później blisko szczęścia był Mateusz Grzybek, który zamykał dośrodkowanie Marko Poletanovicia i zabrakło centymetrów, by skierował piłkę do bramki strzeżonej przez Kacpra Trelowskiego. W 86. minucie pierwszą żółtą kartkę w tym spotkaniu pokazał sędzia Tomasz Musiał, a ukarany nią został Sasa Zivec. Gdy na tablicy wyników ukazała się 90 minuta gry, sędzia zakończył mecz. KGHM Zagłębie w ostatnim meczu sezonu 2022/23 remisuje na boisku świeżo upieczonego mistrza Polski 1:1.
Z 45 punktami podopieczni Waldemara FORNALIkA zajęli 9.miejsce w sezonie 2022/23. Mistrzem został Raków, wicemistrzem Legia. Ekstraklasę opuszczają: Miedź Legnica, Lechia Gdańsk i Wisła Płock.
RAKÓW CZĘSTOCHOWA - KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN 1:1 (0:0)
Bramki: Gustav Berggren 76 - Tomasz Pieńko 73
Raków: 12. Kacper Trelowski - 7. Fran Tudor, 24. Zoran Arsenić, 4. Strátos Svárnas - 17. Mateusz Wdowiak (62, 71. Wiktor Długosz), 8. Ben Lederman (70, 5. Gustav Berggren), 66. Giánnis Papanikoláou, 30. Władysław Koczerhin (82, 55. Szymon Czyż), 77. Marcin Cebula (62, 27. Bartosz Nowak), 23. Patryk Kun - 99. Fabian Piasecki (70, 21. Vladislavs Gutkovskis).
KGHM Zagłębie: 87. Sokrátis Dioúdis - 27. Bartłomiej Kłudka, 2. Bartosz Kopacz, 5. Aleks Ławniczak, 13. Mateusz Grzybek - 26. Kacper Chodyna, 20. Marko Poletanović, 99. Łukasz Łakomy (46, 6. Tomasz Makowski), 18. Filip Starzyński (71, 7. Saša Živec), 9. Tornike Gaprindaszwili (56, 21. Tomasz Pieńko) - 90. Dawid Kurminowski.
żółta kartka: Živec.