Cuprum mistrzom z ZAKSY nie podskoczyło
LUBIN. W 4. kolejce PlusLigi siatkarze Cuprum Lubin ulegli Mistrzowi Polski 0:3. Niezbyt to dobrze wróży miedziowej ekipie przed środowym meczem na własnym parkiecie z Resovią Rzeszów... MVP sobotniego spotkania został Mateusz Bieniek Zaksa Kędzierzyn Koźle.
Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej walki obu zespołów, ale kiedy na tablicy wyników wyświetlił się remis po 11 obraz gry uległ zmianie. Kiedy gospodarze odskoczyli na trzypunktowe prowadzenie (14:11) o czas poprosił szkoleniowiec „miedziowych” Gheorghe Cretu. Przyjezdni psuli zagrywki i już do końca nie byli w stanie zniwelować wcześniejszej straty. Zaksa kontrolowała pierwszego seta, którego zakończyli wynikiem 25:21.
Początek drugiego seta otworzyli goście od prowadzenia 0:3 to był znak dla trenera gospodarzy Ferdinando De Giorgi. Po tym czasie kędzierzynianie po mistrzowsku doprowadzili do remisu po 4 i powoli zaczęli budować przewagę. Kiedy na parkiecie rozszalał się Dawid Konarski, Zaksie udało się odskoczyć na czteropunktowe prowadzenie (12:8). Miedziowym na chwilę udało się zbliżyć do gospodarzy na jedno „oczko”, ale dzięki Mateuszowi Bieniekowi team Cretu ponownie musiał gonić wynik. Benjamin Toniutti asem serwisowym zakończył drugiego seta 25:19.
Trzeciego seta od mocnego uderzenia rozpoczęli kędzierzynianie. Po dwóch udanych akcjach i asie serwisowym Rafała Buszka gospodarze wypracowali sobie czteropunktowe prowadzenie 4:0. Przyjezdni byli bezsilni na ataki ze strony gospodarzy. Przy stanie 22:14 Zaksa nie pozostawiła żadnych złudzeń, która drużyna w sobotnim meczu jest lepsza. Ostatecznie mecz zakończył zepsutą zagrywką Łukasz Kaczmarek 25:16.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cuprum Lubin 3:0 (25:21, 25:19, 25:16)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Toniutti, Konarski, Buszek, Wiśniewski, Bieniek, Deroo, Zatorski (libero) oraz Bociek.
Cuprum Lubin: Łomacz, Kaczmarek, Pupart, Bohme, Taht, Hain, Rusek (libero) oraz Malinowski, Gorzkiewicz, Koumentakis.