4,5 kilometra walki o miód (FOTO)
PRZEMKÓW. Po emocjach związanych z bieganiem po miód dzieci i młodzieży, na linii startu stanęło 153 dorosłych miłośniczek i miłośników ulicznego biegania oraz kilkunastu nordikowców. Imprezę kilkanaście lat temu "wymyślił" Jerzy GÓRSKI z Głogowa. Górskiego po raz pierwszy w Przemkowie nie było, bo był na Festiwalu Filmów w Gdyni (film "Najlepszy" to o Górskim)... W grupie nordikowców m.in. Małgorzata Gruszczyńska ze Złotoryi, żona Zbigniewa, dyrektora Złotoryjskiego Ośrodka Kultury, ojca chrzestnego festiwalu filmowego "Złoty Samorodek". Okazało się iż pan Zbigniew jest przemkowianinem z krwi i kości, a pani Małgosia... - Właściwie to moja przygoda ze sportem zaczęła się właśnie w Przemkowie, bo przed lat biegłam w edycji Biegu po Miód kiedy w Przemkowie był m.in. Sebastian Chmara. Widzę iż impreza sportowo mocno się rozwinęła, a liczba startujących mimo fatalnej pogody robi wrażenie. Teraz już nie biegam lecz intensywnie chadzam z kijkami. Przemków corocznie jest w moich planach sportowej aktywności - mówiła pani Małgorzata, której do miejsca na podium zabrakło ułamka sekundy i musiała zadowolić się miejscem czwartym... Oczywiście bezkonkurencyjna w kijkach okazała się Anna Zaczyńska.
Kiedy rozpoczynał się bieg główny to z nieba deszcz lał już bardzo konkretnie. Losy rywalizacji wśród panów rozstrzygnęły się na ostatnich metrach. Triumfował Łukasz Klatka z Olszyny Lubańskiej. - Taktykę na ten bieg miałem prostą - trzymać się czołówki i zaatakować na samym finiszu. Zaskoczyło mnie szybkie tempo biegu i na 4 kilometrze zobaczyłem, że Łukasz Górski odchodzi mi więc zacisnąłem zęby i zaatakowałem. Pierwszy raz startowałem w Przemkowie. Magnesem był fakt iż jest to bieg już po raz 15 organizowany no i chciałem także zobaczyć całą tę imprezę Święto Miodu. Lubie miód, który jest moim stałym elementem uzupełniania węglowodanów w organizmie - mówił na mecie Łukazz KLATKA zawodnik Olszy Olsza Lubańska, który w tym roku został m.in. lekkoatletycznym mistrzem Dolnego Ślaska.
Z kolei najniższe miejsce na podium pań zajęła Natala KOTLARZ z Piasta Głogów: - Z czasu jestem zadowolona, ale z miejsca już nie. Liczyłam na więcej, ale naderwałam pachwinę, a ponadto w ostatnim czasie miej trenowałam. To taka porażka, bo w latach poprzednich wygrywałam przemkowskie bieganie. Ale obiecuje, że za rok wygram!
Bieg Główny : 4500 m
Panie:
I-Klaudia Petters 16:51
II-Ewelina Łozowska 18:04
III-Natalia Kotlarz 18:57
Panowie:
I-Łukasz Klatka 14:05
II-Łukasz Górski 14:07
III-Piotr Sarżyński 14:27
Nordic Walking 4500 m
I- Anna Zaczyńska 28:15
II- Barbara Tuczyńska 30:20
III- Marta Tomasik 30:21
Panowie
I- Janusz Lichtański 29:56
II- Stanisław Bajowski 31:24
III- Mirosław Kartowicz 34:20
Podobnie jak dla młodocianych biegaczy, także dorośli na mecie otrzymywali czarkę przedniego przemkowskiego miodu.
Fot. Maja Żywicka i Mariusz Kwapis
{gallery}galeria/sport/23-09-17-bieg-po-miod-fot-mariusz-kwapis{/gallery}