Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Niepodległościowo biegli w Polkowicach (FOTO)

POLKOWICE. Ponad 200 biegaczek i biegaczy stanęło na starcie Biało-Czerwonego Biegu Niepodległości w Polkowicach. Biegacze mieli do pokonania 3000 metrów, czyli trzy okrążenia wokół centrum miasteczka. Przed biegiem głównym kilkuset dzieci i młodzieży rywalizowało w biegach na znacznie krótszych dystansach. - Polkowice są miastem rozbieganym i mimo przenikliwego wiatru, chłodu polkowicki Rynek zaroił się od miłośników biegania - cieszył się burmistrz Wiesław WABIK, który jak zdradził sam chciał wystartować, ale przegrał z... grypą.

Niepodległościowo biegli w Polkowicach (FOTO)

Najszybszy okazał się Michał KUMOR z Głogowa. - Szybki bieg, jak dla mnie pogoda idealna. Nie ukrywam iż preferuje krótsze dystanse, bo jest aktualnym Mistrzem Polski weteranów w biegu na 800 metrów i dzisiaj wygrałem dzięki ostremu finiszowi typowemu dla biegów średnich na tartanie.

Mateusz KOTWICKI owszem lubi i trenuje sport konkretnie kickboxing w polkowickiej ARMII. W Biegu Niepodległości pobiegł dla zdrowia, dla uczczenia wyjątkowego dnia w historii Polski i dla medalu. - Bardzo przyjemny bieg, w bardzo fajnej atmosferze. Nie ukrywam, że akurat preferuje inna dyscyplinę sportu niż biegi, ale dzisiaj pobiegłem aby zdobyć kolejny medal do kolekcji czyli tzw. Koronę Biegów i cel swój zrealizowałem. Takie czynne spędzane dnia świątecznego ma być także przykładem dla mojej córki aby interesowała się sportem w każdej postaci. A po fajnym biegu liczę na przyjemny finał dnia, czyli zwycięską walkę Bartka Muszyńskiego na wschodzie w obronie mistrzowskiego pasa. 

Z dziennikarskiej satysfakcji trzymaliśmy kciuki za polkowickiego fotoreportera Pawła Paździora. Nie jest tajemnica iż podczas jednego z biegów organizm Pawła nie wytrzymał i tylko dzięki szybkiej reakcji służb medycznych start kolegi z Polkowic nie zakończył się tragedią. Kilka miesięcy powrotu do zdrowia i Pawła ujrzeliśmy na trasie polkowickiego biegu. - Dla mnie najważniejsze było przełamanie bariery, że można pobiec i wszystko będzie oki - powiedział Paweł Paździor na mecie. - Nie ważny był ani czas biegu ani miejsce. Cieszę się, że dobiegłem. Było trudno, bo było mi przeraźliwie zimno. 

Po biegaczach na trasę wyruszyli kijkarze. Adam NOWAK z TKKKF Start Polkowice nie krył radości z liczby uczestników. - Jesteśmy rozbieganym miasteczkiem dzięki wsparciu władz samorządowych gminy. Ludzie widzą, jaką pomocą otacza się ludzi aktywnie sportowo i dlatego garną się do sportu. Wystarczy zajrzeć na stadion lekkoatletyczny ile tam osób trenuje na bieżni.Jestem przekonany iż z każdym biegiem w Polkowicach biegać wyczynowo będzie coraz więcej ludzi.

Fot. Bożena Ślepecka

{gallery}galeria/sport/11_11_17_Bieg_niepodleglosci_Polkowice_fot_BSlepecka{/gallery}

Powiązane wpisy