Nie sforsowali Ślęzy (FOTO)
POLKOWICE. Piłkarze KGHM ZANAM Polkowice ulegli przed własną publicznością Ślęzie Wrocław 2:3. Mecz ze Ślęzą zakończył rundę jesienną III ligi. Wrocławianie po tej wygranej wdrapali się na podium trzeciej grupy 3 ligi. Trzeba uczciwie przyznać iż polkowiczanie przegrali zasłużenie a goście zaprezentowali się bodaj najlepiej ze wszystkich drużyn 3 ligi, które w tej rundzie grały w Polkowicach. Trener Grzegorz Kowalski po raz kolejny pokazuje iż trenerem po prostu trzeba się urodzić...
Od pierwszego gwizdka oba zespoły grały dojrzały taktycznie futbol,chociaż z biegiem czasu to goście lepiej się prezentowali na "ciężkiej"murawie. W 35 min. wynik otworzył Maciej Firlej i Ślęza prowadziła 1:0. Po zmianie stron polkowiczanie próbowali doprowadzić do wyrównania, natomiast przyjezdni mądrze kontrowali. W 69 min. po strzale Tobiasza Jarczaka było już 2:0 dla gości. Podopieczni trenera Enkeleida Dobi odpowiedzieli golem z dystansu zza pola karnego Piotra Azikiewicza w 83 min.
Od tego momentu na murawie rozpoczęła się prawdziwa walka. KGHM ZANAM Polkowice atakował a podopieczni trenera Grzegorza Kowalskiego wyprowadzali groźne kontry. Po jednej z nich arbiter za faul w polu karnym podyktował „karnego”. Jedenastkę na gola zamienił Mateusz Kluzek. Zielono-czarni walczyli jednak do końca. W doliczonym czasie gry bramkę kontaktową strzelił Damian Michalski. Polkowiczanie za wszelką cenę próbowali odmenić losy meczu i nawet bramkarz Damian Primel grał w środku boiska, ale nie zdołali doprowadzić do remisu...
Niestety więcej goli nie padło. KGHM ZANAM Polkowice uległ wrocławskiej Ślęzie 2:3.
KGHM ZANAM Polkowice – Ślęza Wrocław 2:3 (0:1)
Bramki: Azikiewicz 83, Michalski 90 – Firlej 35, Jarczak 69, Kluzek 89 k.
KGHM ZANAM Polkowice: Primel – Magdziak, Zawadzki (52 Surożyński), Nowacki (42 Konefał), Szuszkiewicz, Karmelita, Azikiewicz, Michalski, Fryzowicz (74 Wojciechowski), Piotrowski (46 Kobiela)
Ślęza Wrocław: Gorczyca – Repski, Mańkowski, Bohdanowicz, Firlej (89 Berkowicz), Traczyk, Kluzek (90 Lasota), Jarczak (80 Jakóbczyk), Molski, Łątka, Małecki
Po meczu powiedzieli
Grzegorz Kowalski trener Ślęza Wrocław: - Chcieliśmy się sprawdzić grając z dobrym przeciwnikiem a za taki uważamy zespół z Polkowic. Zagraliśmy wobec tego o zwycięstwo, to było chyba widać, że chcieliśmy wygrać ten mecz a nie chować się tutaj i przeszkadzać. Fajnie, że się udało. To jest młody zespół, widać, że pracuje. Uważam że to było zasłużone zwycięstwo.
Enkeleid Dobi trener KGHM ZANAM Polkowice: - Jak się nie strzela to się nie wygrywa meczu a strzeliliśmy dzisiaj jedna bramkę mniej niż przeciwnik. Jestem trochę rozczarowany naszą grą w porównaniu do poprzedniego meczu z Zagłębiem. Gratuluje przeciwnikom, którzy grali bardzo konsekwentnie i odpowiedzialnie wykorzystując swoje sytuacje. Gdybyśmy my wykorzystali swoje na początku meczu… Ale nie ma co mówić „gdyby, gdyby”. Będziemy mieli teraz czas żeby dużo rzeczy poprawić, zwłaszcza naszą stabilność. Bo czasami gramy bardzo fajne mecze a czasami nie wiem co się dzieje.
Fot. Maja Żywicka
{gallery}galeria/sport/18-11-17-KGHM-ZANAM-Polkowice-Sleza-Wroclaw-fot-maja-zywicka{/gallery}