Pary starczyło tylko na kwartę... Final Four coraz dalej!
Koszykarki CCC Polkowice po ostatnich wygranych w lidze i przede wszystkim zwycięstwie pucharowym w Stambule do Belgii na mecz z Castor Braines, liderem tamtej ligi jechało po raz pierwszy w tych rozgrywkach Euroligi w roli faworyta. Okazało się, że Belgijki co prawda w Eurolidze zawodzą, ale zawodząc są w stanie spokojnie pokonać ekipę CCC. Polkowiczanki uległy rywalkom 76:83.Była to pierwsza wygrana Belgijek. Po 6 kolejce Euroligi CCC w swojej grupie zajmuje 6 miejsce ze stratą jednego punktu do czwartego miejsca dającego awans do finału...
CCC pary do grania starczyło tylko na pierwszą kwartę wygraną przez polkowiczanki 12:18. CCC może nie grało rewelacyjnej koszykówki, ale poprawność i zerowa liczba błędów sprawiły iz CCC spokojnie kontrolowało boiskowe wydarzenia. W drugiej kwarcie było już zdecydowanie gorze, Belgijki odrobiły straty i na przerwę w meczu drużyny schodziły z remisem 34:34.
Po przerwie Ewelina Gajda wyprowadziła polkowiczanki na prowadzenie i polkowiczanie ponownie przejęły inicjatywę prowadząc w 26 minucie meczu 47:58. I w tym momencie polkowiczanki po prostu...stanęły w miejscu. 50:54, 55:56 i na 36 sekund po końcem trzeciej kwarty celny rzut za trzy punkty dał prowadzenie Belgijkom 60:58. 9 sekund później kolejny celne rzut za linii 6,25 i po trzeciej kwarcie Castor Braines prowadziły 63:58.
Jeżeli ktoś liczył na przebudzenie CCC w ostatniej kwarcie to musiał się zawieść. Belgijki punktowały serią czterech rzutów za trzy punkty a polkowiczanki taktyczne nie potrafiły sobie z tym poradzić i praktycznie ani przez moment nie zbliżyły się do rywalek dając nadzieję na zwycięski finisz. Szkoda ! Lepszej szansy na wejście do czołowej czwórki może CCC już nie mieć...
Castor Braines - CCC Polkowice 83:76 (12:18, 22:16, 29: 24, 20:18)