Euroligowy falstart CCC (FOTO)
POLKOWICE. Nie udała się inauguracja Euroligi sezonu 2018/2019. W środowym pojedynku z Tango Bourges Basket polkowiczanki niestety musiały uznać wyższość rywalek. Polkowiczanki przegrały 56:73. I podobnie jak w poprzednim sezonie CCC zagrało więcej niż kapitalną ostatnią kwartę, ale odrobienie straty aż 33 punktów po trzech kwartach graniczyłoby z cudem. Sztab trenerski CCC musi szybko wyciągnąć wnioski dlaczego polkowiczanki tak fatalnie weszły w mecz. W mecz z przeciwnikiem, który poza poprawnością koszykarska nic wielkiego nie zademonstrował...
Przed rozpoczęciem dzisiejszego meczu miało miejsce miłe wydarzenie. Magdalena Leciejewska, która w poprzednim sezonie była kapitanem mistrzowskiej drużyny CCC Polkowice otrzymała podziękowanie od władz klubu oraz burmistrza Polkowic, Wiesława Wabika za wszystko co zrobiła dla CCC Polkowice. Przypominamy, że Magda zakończyła swoja owocną w sukcesy karierę.
Potem rozpoczął się mecz. Początek nie był najlepszy w wykonaniu koszykarek CCC. Miały problemy ze skutecznością( na granicy ledwo 25 procent to już dawno w Polkowicach nie widziano) i to rywalki prowadziły. Po pięciu minutach było 3:10, a pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 12:25.
W drugiej kwarcie polkowiczanki nadal miały problem z trafianiem do kosza rywalek. Niska skuteczność rzutowa to był podstawowy powód tego, że do szatni schodziły z 21-punktową stratą (22:43). Polkowiczanki trafiły jedynie 25 procent rzutów. Rywalki 53%. Także pod tablicami lepiej spisywał się zespół z Francji, który miał na koncie 22 zbiórki, przy 17 pomarańczowych. Nic dziwnego, że trener naszej drużyny – Maros Kovacik do szatni schodził mając marsową minę i z całą pewnością rozmowa, która przeprowadził ze swoimi podopiecznymi do miłych nie należała.
Niestety w drugą połowę meczu polkowiczanki również nie weszły najlepiej. Szwankowała zwłaszcza defensywa. Rywalki często bez problemów przeprowadzały akcje w taki sposób, że kończyły je rzutami z czystych pozycji. Prowadziły głównie dzięki błędom naszych dziewczyn, a nie swojej dobrej grze. Podopieczne trenera Kovacika nie potrafiły przezwyciężyć impasu. Źle funkcjonowała gra pod koszem, nie szło na obwodzie. To była woda na młyn rywalek, które trafiały zarówno spod kosza jak i z dystansu. W końcówce trzeciej kwarty po celnym rzucie Johannes przewaga przyjezdnych urosła do 32 punktów (33:65) i stało się oczywiste, że tylko katastrofa może odebrać zespołowi z Francji zwycięstwo. Nic takiego się nie stało.
W ostatniej kwarcie polkowiczanki odrobiły straty grajac niemal koncertowo, ale... ostatecznie na inaugurację Euroligi uległy Bourges Basket 56:73
CCC Polkowice – Bourges Basket 56:73 (12:25, 10:18, 11:22, 23:8)
CCC: Fagbenle 20, Hayes 12, Bone 9, Thomas 7, Leedham 6, Kaltsidou 2, Kaczmarczyk 0, Gajda 0, Puss 0.
Bourges: Johannes 19, Raincock-Ekunwe 10, Chartereau 10, Michel 9, Ploffe 9, Ouvina 7, Godin 5, Rupert 2, Berkani 0, Brooke Sharp 2.
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/24_10_18_CCC_polkowice_tango_bourges_basket_fot_BSlepecka{/gallery}
