CCC Team przedłuża kontrakt z Nathanem Van Hooydonckiem

23-letni Belg dołączył do ekipy poprzez BMC Development Team. W drużynie tej ścigał się w 2015 i awansował do WorldTouru w połowie 2017. Od tamtej pory pełnił niezwykle ważną rolę w zespole na klasyki. Dyrektor Generalny CCC Team, Jim Ochowicz tłumaczy, że decyzja o przedłużeniu kontraktu w tym momencie, jeszcze przed upływem poprzedniego, pokazuje wiarę grupy w Van Hooydoncka.

- Bardzo się cieszymy, że możemy ogłosić przedłużenie kontraktu z Nathanem Van Hooydonckiem do końca 2021. Jego rozwój, od czasu spędzonego w BMC Development Team, aż do teraz pozwala nam wierzyć, że jest to kolarz o dużym talencie i jest przed nim świetlana przyszłość. Wielokrotnie pokazał, że jest wartościowym pomocnikiem dla Grega Van Avermaeta w klasykach i jest w stanie też dobrze pojechać na własne konto” - powiedział Ochowicz. - Chcemy pomóc Nathanowi w jego dalszym rozwoju i nie możemy się doczekać, by zobaczyć czego jest w stanie dokonać. Nathan jest z nami od kilku lat, więc czasami zapominamy jak bardzo jest młody. Jako zaledwie 23-latek ma przed sobą długą karierę i wierzymy, że CCC Team jest znakomitym miejscem dla kolarza tego kalibru.

Nathan Van Hooydonck jest podekscytowany faktem, że spędzi w CCC Team kolejne dwa lata.

- Gdy Jim Ochowicz zadzwonił do mnie po Paryż-Roubaix, by mi powiedzieć, że drużyna chciałaby przedłużyć ze mną kontrakt i zapytał, czy chciałbym zostać w ekipie, bardzo się ucieszyłem. To była łatwa decyzja do podjęcia. Czuję, że zespół docenia pracę jaką wykonuję i widzi we mnie potencjał, co niezwykle mnie buduje i dodaje pewności siebie - wyjaśnia Van Hooydonck. - Głównym powodem mojej decyzji jest to, że czuję się w CCC Team jak w rodzinie. Zawodnicy, z którymi startowałem w klasykach są niezwykle doświadczeni, więc mam od kogo się uczyć. Myślę, że w tym sezonie zrobiłem duży krok do przodu w moim rozwoju i w kolejnych chciałbym to kontynuować, bym był w stanie pomagać Gregowi Van Avermaetowi w końcówkach najważniejszych klasyków. Chciałbym również powalczyć o wysokie lokaty na własne konto, w mniejszych imprezach. Takie są moje aktualne ambicje i liczę, że w przyszłości, za kilka lat będę mógł sam być liderem w większych wyścigach.