Artego - Polkowice 2:0
POLKOWICE. W drugim meczu półfinału TBLK wicemistrzynie Polski po raz drugi pokonały MKS Polkowice 85:60. Do awansu do finału zespołowi z Bydgoszczy brakuje już tylko jednej wygranej. Czy ekipa trenera Vadima Czeczuro jest w stanie odwrócić losy rywalizacji?
W przeciwieństwie do sobotniego meczu polkowiczanki w pierwszej kwarcie nie pozwoliły narzucić sobie stylu gry rywalek. To właśnie podopieczne Vadima Czeczuro nadawały ton wydarzeniom jaki dział się na parkiecie przez pierwsze 10 minut. Pierwszą kwartę „biało-niebieskie” zakończyły 20:19. Idąc za ciosem drugą kwartę celnym rzutem rozpoczęła Angelika Stankiewicz i przewaga polkowiczanek urosła do trzech punktów. Tylko chwila wystarczyła gospodyniom aby na tablicy wyników pojawił się remis po 24, a potem dzięki rzutowi za trzy w wykonaniu Darxii Morris objęły prowadzenie. Trzy minuty przed końcem pierwszej połowy przewaga gospodyń urosła do 10 punktów.
Polkowiczanki jak w poprzednim meczu zaczęły popełniać zbyt wiele błędów, a ich skuteczność spadła do minimum. Po 20 minutach spotkania przyjezdne posiadały o 12 punktów mniej od rywalek. Gra teamu Vadima Czeczuro po przerwie nic nowego nie wniosła a wręcz przeciwnie, niecelne rzuty, straty, mało asyst spowodowało, że gospodynie królowały na parkiecie. Po 30 minutach gry było 72:47. Ten wynik praktycznie rozstrzygnął losy meczu. W ostatniej kwarcie gospodynie kontrolowały przebieg gry na parkiecie i utrzymał bezpieczną wysoką przewagę. Ostatecznie polkowiczanki przegrały różnicą 25 punktów.
W serii do trzech zwycięstw Artego prowadzi 2:0 i do awansu do wielkiego finału podopiecznym trenera Tomasza Herkta brakuje już tylko jednej wygranej. Mecz numer trzy rozegrany będzie w Polkowicach w środę 20.04.
Artego Bydgoszcz – MKS Polkowice 85:60 (19:20, 28:15, 25:12, 13:13)
Artego: Morris 20, Koc 14, Reid 13, McBride 11, Carter 10, Międzik 9, Pawlak 6, Szybała 2, Faleńczuk 0, Kocaj 0, Puss 0.
MKS: Michael 12, Skobel 11, Greene 9, Diaz 9, Stankiewicz 9, Adams 5, Schmidt 2, Majewska 2, Kaczmarska 1, Żukowska 0.