Finał TBLK nie dla polkowiczanek (FOTO)
POLKOWICE. Po raz trzeci wicemistrzynie Polski pokonały MKS Polkowice, tym samym podopieczne Tomasza Herta zapewniły sobie miejsce w finale Tauron Basket Ligi Kobiet, zaś „biało-niebieskim” zostaje tylko walka o brąz. - Przed serią półfinałową mówiłem, że wszystkie drużyny są wyrównane. Przystępowaliśmy do tych meczów w roli faworyta. Cieszę się, że wygraliśmy trzy mecze i awansowaliśmy do finału. Teraz mamy sporo czasu na przygotowanie. Cały czas skupialiśmy się na walce o zbiórki i tylko w pierwszym meczu byliśmy gorsi w tym elemencie. W pozostałych meczach byliśmy lepsi i to bardzo mnie cieszy. Czekamy na finałowego rywala i skupiamy się na przygotowaniach do walki o złoto - powiedział szkoleniowiec Artego Bydgoszcz Tomasz Herkt.
Mecz rozpoczęły polkowiczanki od dwupunktowego prowadzenia. Chwilę później Martyna Koc wyrównała pojedynek na 2:2, ale kiedy rzutem z dystansu Julie McBride zaliczyła trójkę przyjezdne objęły prowadzenie. Przy stanie 9:2 dla Artego trener Vadin Czeczuro poprosił o czas. Rozmowa z zespołem przyniosła zamierzony skutek, bo po wznowieniu gry Agnieszka Skobel trafiła zza linii 6 metrów. Choć gospodynie w dalszej części meczu dotrzymywały kroku przyjezdnym, to wicemistrzynie zawsze miały kilka punktów przewagi. Pierwsza kwarta zakończyła się dwupunktowym prowadzeniem gości. Pierwsze punkty w drugiej kwarcie zdobyła Darxia Morris, następnie Magdalena Koc rzutami wolnymi dołożyła dwa „oczka” i ponownie gospodynie miały siedem punktów straty. Choć biało-niebieskie grały bardzo ambitnie to podobnie jak w dwóch poprzednich meczach bydgoszczanki były zdecydowanie lepsze w walce pod koszem.
Druga połowa nie przyniosła wielkich zmian.
Podopieczne trenera Herkta nadal bardzo mocno broniły, czym samym sprawiały wiele problemów gospodyniom, które w dalszym ciągu nie znalazły lekarstwa na defensywę rywalek. Przyjezdne bezlitośnie wykorzystywały słabość polkowiczanek spokojnie kontynuowały zamierzony cel. W całej trzeciej kwarcie gospodynie zdobyły zaledwie cztery punkty. Sprawa zwycięstwa w zasadzie była już rozstrzygnięta, a ostatnia odsłona spotkania tylko to potwierdziła. Artego Bydgoszcz zapewnił sobie awans do finału Tauron Basket Ligi pokonując trzykrotnie MKS Polkowice.
- Gratuluję zespołowi z Bydgoszczy wygranego meczu i życzę zdobycia złota. W drugiej połowie zdobyliśmy tylko 13 punktów. To efekt doskonałej defensywy Artego, z którą nie potrafiliśmy sobie poradzić. Trochę nie daliśmy rady fizycznie w tej serii, prześladują nas też kontuzje. Dziś dziewczyny starały się, walczyły, ale się nie udało. Rywal wygrał zasłużenie. Mam trochę pretensji do gry w drugiej połowie. Artego wygrało zasłużenie. My teraz musimy skupić się na przygotowaniach do meczów o brąz - po meczu powiedział szkoleniowiec MKS Polkowice Vadim Czeczuro.
MKS Polkowice – Artego Bydgoszcz 46:66 (16:18, 17:21, 4:13, 9:14)
MKS: Greene 11, Stankiewicz 9, Skobel 8, Adams 6, Diaz 6, Kaczmarska 4, Majewska 2, Bucyk 0, Schmidt 0, Żukowska 0, Michael 0.
Artego: Carter 16, Morris 15, McBride 11, Reid 9, Koc 8, Międzik 7, Faleńczyk 0, Pawlak 0, Szybała 0, Puss 0.
{gallery}galeria/sport/20-04-16-mks-polkowice-artego-bydgoszcz-fot-ewa-jakubowska{/gallery}