Dominik Nowak nie będzie trenerem Górnika Polkowice
POLKOWICE. Po 48 godzinnych negocjacjach wiadomo już, że Dominik NOWAK nie zostanie nowym szkoleniowcem Górnika Polkowice, ostatniej drużyny w 1 lidze. Wg naszych informacji powodem tego, że nie dojdzie do zatrudnienia Nowaka mieszkającego w Polkowicach i do niedawna prowadzącego Koronę Kielce, nie będzie ani długość trenerskiego kontraktu ani zarobki trenera. W tych kwestiach strony osiągnęły pełne porozumienie a Nowak szedł władzom Górnika na rękę. Więc co sprawiło iż kontrakt Dominika Nowaka "wyłożył się" na ostatniej prostej?
Jak się okazuje Dominik Nowak chciał się podjąć ratowania Górnika z własnym - co jest normalne w profesjonalnym futbolu - sztabem trenerskim. To jest 5 osób w tym osoba dyrektora sportowego, którym miał być według sugestii Nowaka Jarosław GAMBAL, były koordynator pionu sportowego w piłkarskim Zagłębiu Lubin (odpowiednik roli obecnie realizowanej w Lubinie przez Piotra Burlikowskiego- przyp.red.).
Zakontraktowanie nowego sztabu trenerskiego 5-6 osób oznaczać by musiało wypowiedzenie umów sztabowi trenerskiemu byłego już szkoleniowca - Pawła BARYLSKIEGO. Wg naszych informacji sytuacja finansowa beniaminka zaplecza ekstraklasy nie jest na tyle stabilna aby pozwolić sobie na zatrudnienie 5 osób i zarazem wypełnienie kontraktowych umów członkom byłego sztabu. Co dalej?
W czwartkowe przedpołudnie mamy jednak poznać nazwisko nowego trenera Górnika. Obiecaliśmy nie podawać nazwisko więc powtarzając określijmy go jako... "trener z jajami, który w niższych niż 1. liga potrafił wyciągać zespół za uszy z trudnych sytuacji". I, że jest to szkoleniowiec spoza Dolnego Śląska. Ów kandydat zaakceptował warunki pracy w Górniku i dostał zgodę na sprowadzenie do współpracy nie całego sztabu tylko 1 współpracownika w charakterze II trenera.
Czy wniosek personalny prezesa Waldemara JEDYNAKA znajdzie uznanie w oczach Rady Nadzorczej i w czwartek poznamy nowego trenera Górnika?