Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Ścigali się w polkowickich lasach

POLKOWICE.  Grand Prix Kaczmarek Electric MTB to drugi pod względem wielkości maraton MTB. Cykl wyścigów rozgrywany jest na trasach województw: lubuskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego od wiosny do jesieni. W Polkowicach rozegrany został siódmy etap.

Ścigali się w polkowickich lasach

Impreza ma charakter otwarty. Adresowana jest zarówno do amatorów, jak i do profesjonalistów.

– Ścigamy się w terenie nie na szosie – mówi Joanna Balawajder, koordynator Grand Prix Kaczmarek Electric MTB. – Maraton rozgrywa się przede wszystkim w lasach, na kilku dystansach. Na trasie są spore i męczące podjazdy, ale i zjazdy. Najkrótszy dystans to dziewięć kilometrów – Młodzik i Fun, później mamy Mini – 23,5 kilometra, Mega – około 47 i Giga, najdłuższy – około 70,5 kilometra.

Były też wyścigi dla najmłodszych, w kategoriach wiekowych: do 4 lat (100-150 m), 5-6 lat (200-400 m), 7-8 lat (500-800 m) oraz 9-10 lat (1000-1500 m).

Starterem honorowym kategorii dla dorosłych był Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic.

– Cieszę się, że do Polkowic, Serca Zagłębia Miedziowego, trafił Bike Maraton Kaczmarek Electric MTB – mówi burmistrz Łukasz Puźniecki. – To dla nas szczególne wyróżnienie, a dla kibiców i zawodników ogromna atrakcja. Tak liczny udział zawodników udowadnia, że są to renomowane zawody i mam nadzieję, że nie po raz ostatni odbywają się w Polkowicach. Widząc ten entuzjazm zawodników myślę, że muszę zbudować formę i z przyjemnością wystartować w tych zawodach w przyszłym roku. A tak mówiąc szczerze, to przyjechałem na miejsce zawodów rowerem miejskim, więc pierwszy krok w tym kierunku został zrobiony – dodaje.

Na mecie zawodnicy podkreślali, że trasa była szybka, ale bardzo wymagająca. Chwalili też organizatorów za perfekcyjnie oznakowanie całej trasy. Najtrudniejszymi momentami były Doły Adama i Hałda. Niektórzy zawodnicy musieli podchodzić pod wzniesienia prowadząc rowery – nawet największe przełożenia nie pomagały. Mimo trudności, nikt nie wycofał się z wyścigu.

Oto zwycięzcy poszczególnych dystansów:

GIGA

Marek Konwa
Mariusz Gil
Michał Paterak
MEGA

Łukasz Pihulak
Dawid Romanowski
Jakub Komar
MINI

Paweł Pęciak
Marek Urbaniak
Bartosz Frank
FUN

Kamila Szadkowska
Barbara Ciszak
Agata Kaczmarek
MŁODZIK

Bartosz Bartkowiak
Bartosz Tycner
Alek Jóźwa

Powiązane wpisy