J.Kopaniecki pokonał nowotwór i walczy o miejsce w bramce
POLKOWICE. Za kilka dni piłkarze Górnika Polkowice rozpoczną walkę w 2 lidze. Po ponad roku o miejsce na boisku powalczy 22-letni bramkarz polkowickiej druzyny -Jakub KOPANIECKI. Historia piłkarza, który w marcu 2021 roku przeciwko Sokolowi Ostróda rozegrał 50 oficjalny mecz w barwach Górnika jest historią niesamowitej walki o o życie, walki o powrót do normalnego zycia i walki o powrót do sportu...
W czerwcu ub. roku u bramkarza Górnika Polkowice zdiagnozowano nowotwór mózgu – glejaka wielopostaciowego. Piłkarz musiał przejść pilną operację guza w szwajcarskiej klinice, ale problemem była ogromne koszty takiego przedsięwzięcia. Łącznie potrzebne było aż 337 tysięcy złotych, które zmobilizowani kibice i piłkarska społeczność zebrali w niesamowitym tempie. W akcję włączyła się polkowicka społeczność, włączyły się gwiazdy piłkarskich boisk m.in. Lukas Podolski, który nagrał film zachęcający do wsparcia akcji.
Jakub Kopaniecki przeszedł udaną operację wycięcia nowotworu mózgu i szybko wybudził się ze śpiączki. Potem był długi czas mozolnej rehabilitacji i wielka wiara w pełny powrót do zdrowia. A nieco później rehabilitacyjno- treningowy powrót na boisko.
W kwietniu 2022 roku kiedy Górnik rozpaczliwie walczył o uratowanie 1 ligi, Jakub Kopackiecki pojawił się w klubowej szatni... - Czekałem na ten moment 344 dni - krótko oznajmił kibicom nie tylko w Polkowicach.
Od kilku tygodni bierze udział w treningach piłkarskich z zespołem Górnika. Kierownictwo klubu po konsultacjach ze sztabem trenerskim postanowisło zgłosić Kopanieckiego do rozgrywek w... 2 lidze. Do wywalczenia miejsca między słupkami przez Jakuba Kopanieckiego droga daleka . I być może kręta.
Górnik w składzie ma dwóch doświadczonych bramkarzy: Marcina FURTAKA i Błażeja NIEZGODĘ, który latem przyszedł do Polkowic z rezerw Jagielloni Białystok. Jest jeszcze młodziutki Jakub WOJTAS. Ważne jest, że Kopaniecki po pokonaniu glejaka znów robi to co jest jego pasją. Dla wielu nie tylko polkowiczan z pewnością był i jest BOHATEREM. Jeżeli los sprawi, że w oficjalnym meczu pojawi się w wyjściowej jedenastce Górnika to z pewnością będzie to graniczyło z cudem..