Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Puchar nie dla Górnika

POLKOWICE.  Piłkarskie Polkowice wciąż bez przełamania. Po czterech z rzędu porażkach w lidze liczono, że Górnik wyrzuci z PP slabeusza 1 ligi Sandecję Nowy Sącz. Tak się jednak nie stało. W I rundzie Fortuna Pucharu Polski Górnik Polkowice uległ pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz 1:3. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. - Ten mecz miał był dla nas meczem przełamania ale chociaż nie udało nam sie wygrać to jestem zadowolony z postawy zawodników w 2 połowie i w dogrywce - mówił po meczu trener Szymon SZYDEŁKO. - Wielu zawodników po kilku slabszych meczach wyrażnie wróciło "z zaświatów" i była to drużyna taka jaką miałem na początku ligi. To daje mi dużo optymizmu przed kolejnymi meczach.  Jednocześnie chciałbym zaapelować do kibiców w Polkowicach o obiektywizm w ocenie naszego zespołu. Dzisiaj padały z trubun nieprzyjemne głosy. Rozumiem kiedy gramy slabo ale dzisiaj narawdę nie było powodów do krytykanctwa poszczególnych zawodników. Proszę pamiętać,  że po spadku drużyna przeszła ogromną metamorfozę kadrową. Dzisiaj w składzie pojawiło się dwóch zawodników Akademii Piłkarskiej Górnika i to jest wielki atut klubu. Zawodnicy potrzebują wsparcia trybun.  

Puchar nie dla Górnika

Pierwsze minuty spotkania należały do „Górali”. Później gra się wyrównała. W 29 min. golkiper Zielono-Czarnych ograł we własnym polu karnym napastnika Sancecji, za co otrzymał gromkie brawa z trybun. Wystarczyła jednak chwila dekoncentracji i Jakub Wojtas wyjmował piłę z bramki, a na listę strzelców wpisał się Jakub Wróbel. Do przerwy było 1:0 dla gości. Po zmianie stron polkowiczanie starali się doprowadzić do wyrównania. Ich ambitna gra została nagrodzona golem Abdallaha Hafeza.

W regulaminowym czasie gry było 1:1 i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna był dogrywka. Tu lepsi byli piłkarze pierwszoligowca, którzy po dwóch golach Giorgi Merebaszwiliego wygrali 3:1.

W najbliższą sobotę mecz Górnika z cyklu "teraz albo nigdy". Polkowiczanie na własnym stadonie podejmują rezerwy Lecha Poznań czyli drużynę znajdującą się w strefie spadkowej. I inny wynik niż wygrana Gornika oznaczać będzie kres marzeń o powrocie do 1 ligi.

Górnik Polkowice - Sandecja Nowy Sącz 1:1 (0:1) pd.1:3
Bramki: Abdallah Hafez 84 - Jakub Wróbel 29, Giorgi Merebaszwili 105, 114

Górnik: 87. Jakub Wojtas - 14. Dawid Burka, 5. Michał Bojdys, 4. Jarosław Ratajczak - 6. Rafał Karmelita (69 Mariusz Sławek), 19. Tomasz Kołbon (69 Kamil Wacławczyk), 35. Damian Makuch (79 Mateusz Gajda), 29. Filip Baranowski (55 Szymon Kiebzak), 9. Dominik Pisarek, 25. Karol Fryzowicz - 27. Mariusz Idzik (55 Abdallah Hafez).
Sandecja: 12. Szymon Tokarz - 13. Jakub Iskra, 4. Ivan Nekić (62 Michal Piter-Bučko), 90. Tomasz Boczek, 24. Kamil Słaby, 25. Kacper Gach (62 Tomasz Nawotka) - 20. Giorgi Merebaszwili, 8. Sylwester Lusiusz (61 Maissa Fall), 33. Bartłomiej Kasprzak, 27. Damian Chmiel (76 Michał Surzyn) - 7. Jakub Wróbel (61 Mariusz Gabrych).

żółte kartki: Karmelita, Bojdys, Hafez, Gajda, Kiebzak - Nekić, Słaby, Kasprzak.
sędziował: Szymon Łężny (Kluczbork).

Fot. K.Golis(GornikPolkowice)

Powiązane wpisy