Ligowy falstart polkowiczanek
POLKOWICE. Nie najlepiej ligowy sezon rozpoczęły koszykarki BC Polkowice przegrywając w Gdyni swój pierwszy ligowy mecz z Arką 50:53. W drugiej kwarcie pokowiczanki zostału dosłownie zmiecione z parkietu a przegranie tej części meczu 2:22 to po prostu wstyd !
Na usprawiedliwienie dodajmy, że BC rozpoczął ligę bez kontuzjowanej Stephanie Mavungi, która na jednym z przedmeczowych treningów doznała kontuzji nosa,
Na początku spotkania, drugiego meczu gdynianek w sezonie Energa Basket Ligi Kobiet, kibice zgromadzeni w legendarnej hali Gdyńskiego Centrum Sportu zamykali oczy. Piłka nie trafiała do kosza po żadnej ze stron boiska, na parkiecie dochodziło do błędów, a pierwsze punkty gospodynie zdobyły po dwóch minutach rozpoczęcia meczu.
Niesamowite przełamanie nastąpiło w II kwarcie. Bardzo dobrą formę pokazała Haley Górecki, która rzutem na taśmę w pierwszej połowie meczu zdobyła 12 punktów. Gdynianki włączyły „piąty bieg” i w tej części spotkania zaznaczyły swoją formą wynikiem 22:2. Pałeczkę mocno przejęła Julia Niemojewska, która prowadziła grę i dodatkowo powiększyła przewagę rzutem z dystansu i koszykarskim „wjazdem pod kosz”. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 33:18 dla VBW Arki Gdynia.
Polkowiczanki nie dały za wygraną i po przerwie wyszły bardzo zdeterminowane. Przyjezdne odrabiały zaległości i doszły do liderek. Przełamaniem gorszej passy gospodyń, był rzut Marissy Kastanek, jednak wciąż parkiet drżał, bowiem tablica punktowa przedstawiała wynik 40:41 dla przyjezdnych.
Czwarta kwarta była decydująca. Zawodniczki Karola Kowalewskiego odskoczyły, jednak trenerka Jelena Skerović znalazła na to receptę. Po wziętym czasie, najpierw „trójkę” trafiła Nathalie Fontaine, po czym Jasmine Thomas efektywnie wjechała pod kosz. Na trzy minuty przed końcem spotkania ponownie kapitan drużyny Marissa Kastanek rzuciła z dystansu i wyprowadziła VBW Arkę na prowadzenie 51:50.
Na półtorej minuty przed końcem meczu, Haley Górecka po faulu niesportowym Klaudii Gertchen, wykorzystała szansę na powiększenie przewagi. Koszykarka trafiła dwa rzuty osobiste i przypieczętowała zwycięstwo. Mecz był bardzo zacięty, obfitujący w ostre starcie w którym gdynianki, podjęły ten styl gry narzucony przez przeciwnika.
Okazja do pierwszego ligowego zwycięstwa nadarzy się już w środę. 19 października o 18:00 mistrzynie Polski zmierzą się w Polkowicach z MKS Pruszków.
Na marginesie muszą niepokoić informacje o nie najlepszej sytuacji finansowej polkowickiego klubu w kontekście startu w Eurolidze.
VBW Arka Gdynia - BC Polkowice 53:50 (11:16, 22:2, 7:25, 13:7)
VBW Arka Gdynia: Górecki 16, Kastanek 11, Thomas 6, Niemojewska 5, Borkowska 5, Szymkiewicz 3, Fontaine 3, Podgórna, Yurkevichus, Żytkowska
BC: Polkowice: Telenga 22, Turner 9, Gertchen 6, Puter 6, Spanou 5, Gajda 2, Piestrzyńska, Csado, Friskovec, Banaszak