Polkowice pożegnały Euroligę (FOTO)
POLKOWICE. Bez Mavungi i Cado koszykarki BC Polkowice miały minimalne szanse na pokonanie zespołu Tango Bourges Basket. W środowy wieczór w polkowickiej hali była wielka walka, wielkie serducho do gry ale zabrakło kilku punktów aby świętować awans do 1/4 Euroligi. BC Polkowice przegrało z Tango Bourges Basket 66:75 przegrywając po dwóch kwartach 33:43.
Ostatecznie po 13 meczach fazy grupowej awans do dalszych gier wywalczyły zespoły Fenerbahce, USK Praga, Valencia Basket Club i Tanga Bourges. O niepowodzeniu polkowiczanek zadecydowała runda rewanżowa i seria 4 porażek z rzędu. Gdyby nie kontuzje i mimo wszystko wąska kadra to BC Polkowice stać byłoby nie tylko na awans do 1/4 Euroligi.
Od początku rywalizacja była bardzo wyrównana i żadnej z drużyn nie udało się zdominować rywalek. Lekką przewagę miały przyjezdne, ale dopiero kiedy Laetitia Guapo zdobyła łatwe punkty wejściem pod kosz (11:15), trener Karol Kowalewski zdecydował się na poważniejszą ingerencję w poczynania swojego zespołu. Przerwa nie pomogła, bo kolejne punkty zdobył również zespół z Francji, ale następne minuty w wykonaniu polkowiczanek były już znacznie skuteczniejsze i nie tylko odrobiły straty, ale po trafieniu z dystansu Eriki Wheeler wyszły na prowadzenie 20:19.
Skuteczne ostatnie 30 sekund pierwszej kwarty sprawiło, że Basket drugą część spotkania rozpoczął prowadząc 23:20, a po wznowieniu gry różnica szybko wzrosła do siedmiu punktów (27:20). Niemoc rzutową BC przełamała Weronika Gajda, ale w kolejnych minutach trwała wymiana ciosów i przewaga przyjezdnych się utrzymywała.
Przy stanie 32:38 Yvonne Anderson śmiało weszła pod kosz i nie tylko trafiła, ale była jeszcze faulowana, wykorzystała rzut osobisty i zespół z Francji prowadził już dziewięcioma "oczkami". Pozostałe ponad trzy minuty tej odsłony spotkania były pokazem nieporadności obu ekip, bo łącznie zdobyły trzy punkty i w połowie meczu przyjezdne prowadziły 43:33.
Pomimo braku Stephanie Mavungi, zespół z Polkowic dobrze radził sobie na tablicach (23 zbiórki przy 21 rywalek), ale grał bardzo nieskutecznie. Na 35 prób rzutów z gry tylko 11 było skutecznych przy 18 na 37 drużyny z Francji.
Po 90 sekundach trzeciej kwarty zespół z Bourges prowadził już 50:33. Fatalną serię przerwała Weronika Telenga, która chwilę później trafiła znowu, ale nie był to bynajmniej sygnał do odrabiania strat. Mecz się wyrównał, trwała wymiana ciosów i przewaga Francuzek się utrzymywała. Dopiero przy stanie 42:57 udało się mistrzyniom Polski przełamać, zdobyły pięć punktów i trener Olivier Lafargue poprosił o czas.
Przerwa przyniosła oczekiwany efekt, bo chociaż do końca kwarty pozostawały blisko trzy minuty, dzięki agresywnej obronie przyjezdne nie pozwoliły mistrzyniom Polski zdobyć punktów, a same uzyskały sześć i przed ostatnią częścią spotkania prowadziły 66:47. To nie był jednak koniec emocji.
Po wznowieniu gry Polkowice zdobyły osiem punktów z rzędu i pojawiła się nadzieja, że jeszcze uda się odwrócić wynik meczu. Podopieczne trenera Kowalewskiego bardzo twardo broniły i drużynie z Francji bardzo ciężko było wypracować czystą pozycję rzutową. Po pięciu minutach miały na koncie tylko dwa oczka (60:68) i ich szkoleniowiec poprosił o przerwę.
I kolejny raz podziałała ona pozytywnie na jego zespół. Po wznowieniu gry Basket zdobył pięć punktów, odskoczył na 73:60 i losy spotkania były rozstrzygnięte. Mistrzynie Polski jeszcze walczyły, szybko rozgrywały ataki, ale na odrobienie strat już nie wystarczyło czasu.
BC przegrał 66:75 i w tabeli grupy A spadł na piąte miejsce. W ostatniej kolejce zespół trenera Kowalewskiego zmierzy się na wyjeździe z węgierskim Atomeromu KSC Szekszard, ale wynik tego spotkania będzie miał znaczenie czysto prestiżowe, bo Polkowice nie mają już szans znalezienie się w pierwszej czwórce, która awansuje do fazy play off.
BC Polkowice - Tango Bourges Basket 66:75 (20:23, 13:20, 14:23, 19:9)
POLKOWICE: Friskovec 20, Wheeler 14, Telenga 13, Spanou 11, Gajda 5, Gertchen 2, Puter 1, Banaszak 0
Tango - Anete Steinberga 14, Yvonne Anderson 14 i Sarah Michel 13
Fot. Aleksander Bala{gallery}galeria/sport/22-02-23-polkowice-tango-fot-aleksander-bala{/gallery}