Czarne chmury nad Górnikiem. Radni chwytają za topory...
POLKOWICE. Po degradacji z 2 ligi piłkarze Górnika Polkowice sportowo i organizacyjnie "otrzepali kurz" a końcówka piłkarskiego grania sprawiła, że kibicom wróciła wiara w powrót do 2 ligi... Ale to tylko pozorny spokój wokół klubu finansowanego przez samorząd gminy. Ponieważ Górnik jest oczkiem w głowie także burmistrza Łukasza PUŹNIECKIEGO, do ataku na klub ruszyli radni z Klubu Radnych "My Polkowiczanie", klubu chyba najbardziej na "NIE" wobec obecnego burmistrza. Nie milkną komentarze po wystąpieniu radnego Pawła KOWALSKIEGO na ostatniej sesji. Kowalski bez owijania w bawełnę zadawał trudne pytania dotyczące sytuacji finansowej klubu w kontekście sytuacji ekonomicznej gminy.
Podczas spotkania z kibicami i dziennikarzami częściowo do zarzutów ustosunkował się prezes Górnika Piotr PAŁASZEWSKI, który generalnie zdementował lub nie potwierdził "rewelacji" radnego... Ale na tym nie koniec.
Do ataku ruszył inny radny z tego samego klubu radnych - Adam TRYBKA, notabene były pracownik Górnika, który złożył interpelację dotyczącą aktualnej sytuacji w Górniku:
" Na podstawie ustawy o samorządzie gminnym § 24 ust 3-7, oraz na podstawie Statutu Gminy Polkowice składam interpelację/zapytanie dotyczącą:
- zastrzeżeń i zapytań rodziców dzieci trenujących w Klubie Sportowym Górnik Polkowice, informacji pojawiających się w przestrzeni medialnej oraz niepokojących danych, które pojawiły się na Sesji Rady Miejskiej w dniu 28 listopada, a dotyczących fatalnej kondycji finansowej spółki jaką jest Klub Sportowy „Górnik” Polkowice Sp. z o. o.
W związku z powyższym – proszę o odpowiedź:
1. czy Klub Sportowy Górnik Polkowice mając za Prezesa Zarządu - doktora nauk prawnych, od kilku lat związanego z Górnikiem Polkowice, pełniącego wcześniej funkcję członka Rady Nadzorczej. Prywatnie kibica piłkarskiego, kolekcjonera pamiątek sportowych oraz również członków Rady Nadzorczej w osobach wiceburmistrza Polkowic oraz wicestarosty Powiatu Polkowickiego, ma zgodnie danymi finansowymi z dnia 20.11.2023r., kapitały własne ujemne w wysokości ponad pół miliona zł ! ?
2. Posiada również zobowiązania finansowe w wysokości 2,5 miliona zł ?!
Czy w tym przypadku, odnosząc się do wykazywanej powyżej kondycji finansowej Klubu, dzieci uczęszczające na treningi – realizując swoje pasje, marzenia, chcąc uprawiać sport,
powinny ponosić z tego tytułu finansowe konsekwencje? Czy kolejne wnoszone przez rodziców opłaty, mają rekompensować nieudolną politykę finansową i kadrową Klubu !
Stanowczo apelujemy jako radni, aby dodatkowe obciążenia finansowe nakładane przez Klub Sportowy Górnik Polkowice (wskazane również w poniższym poście) nie były przerzucane
oraz pobierane przez Klub - dla dobra dzieci, które realizując swoje pasje i chcąc dbać o zdrowie nie zawsze potrafią przyznać się do tego, iż część rodziców ma kilkoro dzieci, które
również uczęszczają na dodatkowe zajęcia, kursy, treningi i ich po prostu na kolejne wydatki nie stać.
Reasumując należy stwierdzić, iż w Gminie Polkowice nastąpiła bardzo duża dysproporcja w finansowaniu dziedzin sportu. Finansowane są projekty, wydarzenia, akcje zawodników czy
też sekcji i klubów, które powinny być finansowane ze źródeł zewnętrznych – natomiast dzieci i młodzież ucząca się powinna w pełni korzystać z tego, iż mieszka w najbogatszym mieście w Polsce „Oto najbogatsze miasto powiatowe w Polsce. Polkowice znów bez konkurencji -
https://www.eska.pl/wroclaw/oto-najbogatsze-miasta-w-polsce-tu-z-kranow-plynie-johnniewalker-17-11-aa-opC5-ujD7-zE4h.html „
Jeden z postów rozgoryczonego całą sytuacją rodzica:
W imieniu Klubu Radnych My Polkowiczanie w/w problem, poruszymy również na Komisji Rozwoju Gospodarczego i Bezpieczeństwa Publicznego w dniu 12.12.2023 r. o godzinie 15:00
Proszę więc o odpowiedź na powyższą interpelację do posiedzenia Komisji RGiBP.
Piotr PAŁASZEWSKI, prezes Górnika: - Podczas spotkania z kibicami, jeden z fanów Górnika zaapelował aby nie upolityczniać klubu i ja się z tym całkowicie zgadzam . Niestety widzę, że część radnych rozpoczęła już kampanię wyborczą i próbują w swoje wojenki czy krucjatę przeciwko burmistrzowi wmanipulować Górnik Polkowice. Polkowicki Ratusz ma pełną wiedzę na temat naszej sytuacji finansowej o której powiedziałem, że jest STABILNA czy to się komuś podoba czy nie. Być może części radnych to się nie podoba bo woleliby aby ze sportowej mapy Polkowic i Dolnego Śląska zniknął piłkarski Górnik. Jeżeli takie są ich intencje to proszę aby głośno to powiedzieli a my klub wycofamy z rozgrywek 3 ligi itp. Nieustanne przedwyborcze "bicie piany" i "granie Górnikiem" naprawdę utrudnia nam funkcjonowanie w realiach zawodowego piłkarstwa. Wytwarzany przez niektórych radnych klimat, atmosfera wokół klubu powoduje, że nawet zawodnicy z 4 ligi zastanawiają się czy wiązać się z nami umową bo klub może upaść. W moim odczuciu te wszystkie działania części radnych to uderzenie w Górnika a takie uderzenie niczym dobrym skończyć się nie może.
Już raz w sezonie 2013/14 ówczesny KS Polkowice został wycofany z rozgrywek o mistrzostwo 2 ligi a powodem było ograniczenie dotacji z budżetu gminy Polkowice na piłkę nożną. Tamten sezon doskonale pamięta m.in. Karol FRYZOWICZ, którego mogliby wysłuchać radni skorzy do "walenie w Górnik".
Po latach dopiero w 2019 roku Górnik pod wodzą Eneleida DOBI (obecnie także szkoleniowiec polkowiczan) powrócił na szczebel centralny. Czy części radnym w Polkowicach zależy na POWTÓRCE z ROZRYWKI?