Polkowicki Ironman

W zawodach, które odbyły się w Niemczech wzięło udział 50 śmiałków ze świata, a ukończyło zaledwie 13-ście osób. Zawodnicy mieli do pokonania 7600 metrów pływania, 360km jazdy na rowerze oraz 85 km biegu.

Niestety pogoda nie rozpieszczała uczestników zawodów. Dwie ulewy zmieniły trasę w mokry i niebezpieczny tor. Mimo to, Waldek od samego początku prowadził. Najpierw wspólnie z zawodnikiem z Austrii, później już pędził samotnie do mety. Ukończenie 2x Ironmana zajęło mu 23 godziny i 8 minut. To jego drugi triumf w tym morderczym wyścigu.

– Mam już na koncie zwycięstwa zarówno w 3x Ironman, jak i 2x Ironman. Ten sukces nie byłby możliwy bez mojej żony Moniki i brata Darka, a także rodziców i przyjaciół, którzy zawsze we mnie wierzą i wiedzą, że nigdy się nie poddaję – mówi Waldemar Kończak.