LEGPOL awansował do okręgówki! (FOTO)
LEGNICKIE POLE. Klub Sportowy Legnickie Pole decydujący bój o awans do klasy okręgowej miał zamiar stoczyć w Boże Ciało z bezpośrednim konkurentem do awansu - Ikarem Miłogostowice. Ale nieoczekiwanie losy awansu rozstrzygnęły się w niedzielne popołudnie. Legnickie Pole w derbach gminy pokonały 2:1 (2:0) Orła Mikołajowice i chwilę po końcowym gwizdku zamiast szampanów polewano wszystkich... wodą gazowaną. Okazało się bowiem iż Ikar przegrał 3:4 w Różanej z Wilkami i tym samym na kolejkę przed końcem LEGPOL awansował do legnickiej klasy okręgowej... Bramki dla Legnickiego Pola zdobyli: Rafał Lesiak w 39 i Kamil Adach w 42 minucie. Dla gości pod koniec meczu honorowe trafienie zanotował Kamil Czubek.
To wielki sukces ekipy trenera Jacka Terpiłowskiego, bo faworytem w wyścigu po awans byli piłkarze Ikara. Przypominamy iż z grupy II legnickiej A-klasy z pierwszego miejsca awansowała Sparta Rudna. Granie w tej klasie rozgrywkowej nie będzie debiutem dla ekipy KS-u. Legpolowcy z okręgówki spadli dwa lata temu.
Trener Legnickiego Pola - Jacek Terpiłowski : - Na odprawie przed meczem z Mikołajowicami zwróciłem chłopakom uwagę na dwie istotne sprawy. Pierwsza rzecz , że jest to decydujący mecz w walce o awans . Po drugie - to są derby, a one rządzą się zawsze swoimi prawami. Przypomniałem, że to jest piłka i wszystko może się zdarzyć na boisku, tak jak to się stało wczoraj. Nikt się nie spodziewał,że Prochowice przegrają w Rokitkach i w rezultacie już przed końcem rundy rozstrzygnie się awans Górnika Złotoryja. Także i my dzisiaj przy odrobinie szczęścia i wygranej możemy zakończyć sezon. I niespodziewanie tak się dla nas dziś ułożyło. Jeśli chodzi o sam mecz z Orłem Mikołajowice to konsekwentnie graliśmy swoje: wyszliśmy na dwóch napastników wysoko, stawiając wszystko na jedną kartę. Zależało nam aby tu u siebie wygrać, ponieważ remis przy zwycięstwie Miłogostowic postawiłby nas w gorszej sytuacji w ostatnim naszym meczu tej rundy. Graliśmy więc o zwycięstwo, udało się zdobyć dwie bramki i w zasadzie już do końca mecz był pod naszą kontrolą. Jedynie ostatnie dziesięć minut , w których przeciwnik strzelił na 2 :1, był dla nas momentem groźnym , ale udało nam się ten stosunek bramek utrzymać do końca. Składam drużynie oraz naszemu poprzedniemu trenerowi Adamowi Łazarzowi szacunek, gdyż praktycznie w 11 – 13 graliśmy cały sezon. Bardzo często na boisko wychodziliśmy w jedenastkę, a nawet zdarzyło się nam przez trzy mecze grać bez bramkarza, za którego wchodził zawodnik z pola. Było też, ze na mecz jechaliśmy w dziesięciu i po drodze dosłownie „łapaliśmy” jedenastego zawodnika. Dziś na ławce rezerwowych mieliśmy tylko dwóch piłkarzy, w tym Grześka Sinanisa. On przecież przez całe życie stał na bramce w Orkanie i w Konfeksie, a u nas gra w polu i strzela bramki. I borykając się z takimi kłopotami kadrowymi na meczach wywalczyliśmy awans! Dlatego uważam, iż to jest mega osiągnięcie. Ostatni mecz tej rundy mieliśmy grać z Ikarem Miłogostowice i na pewno byłoby to dla nas ciężkie spotkanie. Oni przede wszystkim przede posiadają liczebniejszą kadrę i więcej mają młodszych zawodników. Jednak całe piękno tego sportu, piękno footballu polega na tym, że nie zawsze faworyci wygrywają. Nasz przykład jest dowodem, że można osiągnąć sukces nie mając pieniędzy w klubie. Nie jest tajemnicą, że w Miłogostowicach są pieniądze, a zawodnicy otrzymują kasę za grę . A my tutaj gramy za darmo, bawimy się w football i tym bardziej za ten awans należy się zawodnikom szacunek.
Trener Orła Dariusz Skwarek: - Moim zadaniem byliśmy ciut lepsza drużyną. Ale samo granie nie wystarcza, liczą się bramki. Przegraliśmy 2 : 1, na dodatek Ikar Miłogostowice przegrał i tym samym Legpol awansował do okręgówki. Gratuluję im z całego serca. Prowadzę Orła od dwóch lat. W poprzednim sezonie jako beniaminek zajęliśmy dziesiąte miejsce w grupie, dziś zaś solidne siódme. Mając na uwadze wiek moich zawodników i ich przeszłość klubową uważam, ze będziemy grali jeszcze lepiej w nadchodzącej rundzie. Jeśli ten obecny skład się utrzyma, a podkreślam, że nie chcę żadnych ściąganych zawodników do klubu, bazując tylko na naszych wychowankach, to będziemy dalej pracować i się rozwijać.
KS Legnickie Pole - Orzeł Mikołajowice 2:1(2:0)
Rafał Lesiak 36`, Kamil Adach 40` - Kamil Czubek 78`
LegPol : Maciej Paszkowski, Marek Serenda, Jacek Terpiłowski, Szymon Hreczany, Grzegorz Plecety, Rafał Sejud, Kacper Kaśczyszyn, Piotr Wasilewski, Rafał Lesiak, Jakub Adach( 55` W Sochacki) , Kamil Adach ( 65` Grzegorz Sinanis)
Orzeł: Sebastian Majchrzak, Paweł Malik ( 46` Tomasz Mach), Kamil Czubek, Tomasz Gołebiowski, Paweł Nieplowicz, Marek Cisowski, Marek Nieplowicz, Tomasz Pawlukiewicz, Dawid Gawęda, Damian Pożetek, Marcin Ścisłowicz ( 75` Mateusz Rola)
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/11-06-17-ks-legnickie-pole-orzel-mikolajowice-fot-ewa-jakubowska{/gallery}