Orkan "wysuszył" Kaczawę (FOTO)
BIENIOWICE. Niskie ligi za pasem i na sparingi patrzy się coraz uważniej w kontekście nadchodzącego sezonu. Jeżeli ktoś chciał się przekonać jaka jest różnica między legnicką okręgówką a 4 ligą powinien wybrać się na mecz Kaczawy Bieniowice z Orkanem Szczedrzykowice. Podopieczni Eugeniusza Oleśkiewicza rozbili bieniowiczan 8:2 (4:0). Cztery bramki zdobył Adam Wasilewski, a po jednej Gambal, Kociszewski, Rosa i Filipiak. Obie bramki dla Kaczawy w końcówce meczu zdobył Kowalski. Po meczu szkoleniowiec Orkana jasno określił cel zespołu: - Celem jest wygranie naszej grupy 4 ligi, a co dalej to się zobaczy!
Obie drużyny szlifują nie tylko formę, ale i skład. Orkan praktycznie ma skład dopięty na 4 ligę. Jeżeli ktoś liczył na ligowe popisy snajperskie braci Wasilewskich to obejdzie się smakiem. Został Adam, a Marcin szuka dalej klubu. Skład Orkana jest do tego stopnia mocny iż z góry można zakładać, że o palmę pierwszeństwa walczyć będzie w tej grupie czwartej ligi Orkan i Apis Jędrzychowice. I nie ma znaczenia iż Orkan cały sezon spędzi "na obczyźnie", bo ich boisko jest modernizowane przez Centrum Sportu Amatorskiego w Legnicy. - Jak wiadomo swoje boisko mamy "zaorane" więc taki sparing to okazja do odbycia fajnej jednostki treningowej - powiedział Eugeniusz Oleśkiewicz. - Z pierwszej połowy jestem zadowolony, w drugiej były zmiany powrotne i zrobił się chaos, ale cel meczu został osiągnięty. Mamy już potwierdzonych bramkarza Wójcika i Wasilewskiego, testujemy jeszcze jednego gracza z pola i być może poszukamy jeszcze jednego golkipera. Ale decyzję podejmiemy po sobotnim sparingu z juniorami Miedzi.
Kaczawa z jednej strony w błyskotliwym stylu wygrała gminny turniej piłkarski, wcześniej pokonała Legnickie Pole, ale 4 liga to jednak zdecydowanie za wysokie progi. Ale obrońca Radosław Wroński nie robił z porażki tragedii:
- Przed nowym sezonem wysoko zawieszamy przed Kaczawą poprzeczkę chociaż nie określamy celu w postaci miejsc ana półmetku ligi. Utrzymaliśmy skład, doszło trzech doświadczonych zawodników: Śliwiński, Kontraktewicz i Chmurowski, o skład walczy pięciu juniorów więc kadrowo zarówno ilościowo, jak i jakościowo wyglądamy obiecująco. Takie mecz jak z Orkanem to wartościowa lekcja piłkarska, bo jak się uczyć to od najlepszych. Gramy jeszcze sparing w Kochlicach, a potem liga. Latem popracowaliśmy nad naszą murawą, napiaskowaliśmy ją, nawoziliśmy i moim zdaniem mamy teraz jedną z najlepszych płyt w okręgówce. Mam nadzieję, że jesienią ominą nasz ulewy i cała rundę zagrany w końcu w Bieniowicach.
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/03-08-17-kaczawa-bieniowice-orkan-szczedrzykowice-fot-ewa-jakubowska{/gallery}