Czwórka Konfeksu na lajcie (FOTO)
LEGNICKIE POLE. Piłkarze KS Legnickie Pole po majowych zwycięstwach z Prochowiczanką i Lotnikiem Jeżów Sudecki "podłączyli się " do butli z tlenem zyskując wiarę i nadzieję, że w batalii o zachowanie 4-ligowego statusu jeszcze nie wszystko stracone...Ale tlenu zabrakło już w sobotnie popołudnie. Konfeks podbudowany 3-majową victorią z Orkanem - kończącą fatalną serię 13 meczów bez wygranej - na luzie wygrał z Legnickim Polem 4:0. i teraz to ekipa trenera Kisiela podłączyła się do tlenu licząc na marsz w górę tabeli... A z kolei LegPolowcy trenera Kamila Jasińskiego mają już iluzoryczne szansę na uniknięcie degradacji do kasy okręgowej.
KS czuł w kościach środowy mecz w Jeżowie i z pewnością piłkarską majówkę. Nic dziwnego iż goście po profesorsku wyprowadzali kontry a Bartosz Krupa potrzebował zaledwie 180 sekund aby otworzyć worek z bramkami...Ciekawostką jest ż strzelec obu goli dla Konfeksu w przerwie meczu ustąpił miejsce w "11" Bartkowi Hanieckiemu.
Tuż po przerwie Adrian Wójcik definitywnie przesądził o losach derbów powiatu legnickiego na szczeblu 4 ligi na korzyć Konfeksu.
Trener Konfeks Legnica Andrzej Kisiel podsumował spotkanie : Dziś mamy trzeci tydzień gry i treningów, po pauzie z powodu pandemii, i było to już widać na boisku. Co raz bardziej swobodniej się czujemy na murawie, pewnie poczynamy sobie w grze. Zresztą ten wynik meczu z Legnickim Polem świadczy o tym, że bez problemu wygraliśmy to spotkanie. Myślę, że już pierwsza połowa zadecydowała o wyniku, ponieważ graliśmy z wiatrem i chcieliśmy wykorzystać te sprzyjające nam warunki atmosferyczne. Wygrana 2:0 po pierwszej połowie, przełożyła się na drugą część spotkania, gdzie podeszliśmy dużo już pewniej. Na spotkanie dziś wyszliśmy w takim samym składzie jak w wygranym meczu z Orkanem Szczedrzykowice, poza jedną korektą, która była wymuszona - Sędzikiewicz dostał żółtą kartkę i za niego wszedł Plebaniak. Ale ta zmiana nie wpłynęła na grę - graliśmy dziś pewnie, odpowiedzialnie. Z jednego się cieszę, że trzeci z rzędu mecz mamy bez straconej bramki - bo i Górnik Złotoryja i Orkan i dzisiaj Legnickie Pole nie zdołali nam wsadzić piłki do bramki. I to dobrze rokuje.
KS Legnickie Pole - Konfeks Legnica 0:4 (0:2)
B.Krupa 3 i 25 min, A.Wójcik 52, D.Plebaniak 89 min
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/08-05-21-legpol-konfeks-fot-ewajak{/gallery}