Iskrzenie było, goli zabrakło (FOTO)
KOCHLICE. Niepokonany od 23.kolejek lider legnickiej klasy okręgowej- Iskra Ksieginice nie zwalnia tempa i ...zremisowała z Iskrą Kochlice bezbramkowo. Kochliczanie po przeciętnej jesieni , wiosną są rewelacją rozgrywek więc mimo braku goli na brak emocji nikt nie miał prawa narzekać.
Trener Iskry Księginice Andrzej Wójcik: - Szanujemy ten punkt, bo widziałem, że przeciwnik czuł respekt przed nami, nie chciał się odkryć, kontrował, próbowali bokami grać, ale też nic z tego nie wynikało. Kontrolowaliśmy mecz, ale i gospodarze mieli sytuacje. Jednak z naszej strony nie było też sytuacji, żebyśmy rozegrali akcje 4, 5 czy 6 podaniami. Po odbiorze piłki była zaraz strata - i to jest denerwujące dla mnie jako trenera. Na treningu gramy cały czas piłką, a podczas meczu nie ma tego utrzymania się przy piłce. Nie ma szanowania piłki po odbiorze, a przez to musimy biegać cały czas, a można stracić siły na niepotrzebne bieganie po stracie piłki. Moich zawodników uczulam cały czas w szatni, że piłka nożna polega na szanowaniu piłki, bo wtedy to przeciwnik nie posiadając piłki musi za nia biegać. A my niestety robimy odwrotnie, cały czas kombinujemy jakie sytuacje boiskowe wymyślić. Dzisiaj moim zawodnicy przegrywali pojedynki 1 na 1, było wiele niewymuszonych strat. To jest nasza stała ostatnio bolączka. Ale patrząc na tabelę - mamy potencjał, bo od 23 kolejek nie przegraliśmy i to o czymś świadczy. Jednak tak dalej grać się nie da, biegając tylko przez cały czas za piłką. W przerwie pandemicznej graliśmy 4 sparingi z czwartoligowcami z np. Mewą Kunice, Prochowiczanką i nasza gra dobrze wtedy wyglądała, wszystkie mecze wygraliśmy - i wtedy mogłem powiedzieć że jest to już drużyna która może grać w IV lidze. Ale dziś jeśli chodzi o grę o punkty to jednak jest jakaś nerwówka w grze, a przecież nie ma powodów żeby tak nerwowo grać.
Trener Iskry Kochlice Przemyslaw Zatwarnicki: - Było dziś blisko trzech punktów. Cieszymy się z punktu, ale czuję niedosyt po tym meczu, ponieważ uważam, że to my graliśmy w piłkę, kontrolowaliśmy przebieg meczu i to my moglibyśmy strzelić bramkę . Księginice zagrażały nam jedynie ze stałych fragmentów gry i to był dziś jedyny atut, którym mogliby nam zagrozić. Na pewno było ciężko nam bronić się przy tych stałych fragmentach, ale mój zespół grał w piłkę i cieszę się. Goście dobrze grali w obronie, ciężko było nam przebić się przez ich linię obrony, dlatego zabrakło klarownych sytuacji. Może jakbyśmy strzelili to co było - poprzeczka, co wychodziliśmy sam na sam - minimalny spalony - to jak uczulałem chłopaków, trzeba je strzelić, gdyż to mogą być jedyne sytuacje w całym meczu. Jestem zadowolony z przebiegu gry i z tego że mamy w tak trudny meczu z liderem jeden punkt.
Iskra Kochlice - Iskra Księginice 0:0
Iskra Kochlice : Łach - Hebda, Baranowski, Wierzbicki, K.Kwiatkowski - B.Gulewicz, Stachowiak( 90 min. Głogowski), Szymański, Ręczkowski ( 65 min.Opaluch), G.Gulewicz - Kozlowski( 80 min.Kyzioł).
Iskra Księginice: D. Wójcik - Migacz, Karczewski, Pilichowski, Zasadni ( 78 min. Rutkowski) - Bar( 88 min. Weglarz), Jankowiak, Staniecki( 46 min. Hilla) , Pisarski( 90 min. Tadla), Łodej ( 86 min. Stanczyszyn) - Srebniak.
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/22-05-21-kochlice-ksiegienice-fot-ewajak{/gallery}