Konfeks doskoczył do czołówki (FOTO)

Derbowy pojedynek  rozczarował w pierwszej połowie, bo składnych akcji i sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Mecz "otworzył się" w 60 minucie po tym jak Bajgot trafił w słupek.Potem na brak emocji już nie narzekano...

Andrzej KISIEL, Trener Konfeksu: - Kochlice się zawsze na nas ostro bardzo nastawiają. A  dzisiaj nawet była pełna mobilizacja, świadczy o tym to, że Stasiu Kwiatkowski nawet przyszedł  pomóc drużynie, a do tej pory w tej rundzie nie grał. To już jest któryś mecz z rzędu, gdzie Kochlice chcą z nami wygrać. Ale grają jak nigdy, a przegrywają jak zawsze. Kochlice to jest piłka halowa,  oni grają fajnie piłką : dużo podań. Na początku meczu trudno nam było połapać przeciwnika. Dopiero później żeśmy się ustawili odpowiednio, doszliśmy do drużyny przeciwnej i zaczęli oni popełniać pojedyncze błędy. A my je zaczęliśmy wykorzystywać. W pierwszej połowie mieliśmy to wykorzystać dużo wcześniej, mieliśmy fajne dwie sytuacje, nie udało się. Ale druga połowa to już zdominowaliśmy grę. Jest tak, że jak drużyna zaczyna bardzo rozgrywać piłki to my idziemy wyżej, nie czekamy na swojej połowie. My mamy wygrywać. Czasami to kosztuje nas dużo zdrowia , bo potem jak wyjdziemy wyżej, musimy po kontrze przeciwnika wracać za piłką. Czerwona kartka dla naszego bramkarza za odbicie piłki ręką za polem karnym,  trochę dyskusyjna. Piłka odbiła mu się, ale w momencie kiedy siadł na boisku, to było przypadkiem ,siła uderzenia, ale sędzia zinterpretował ,że on to zrobił to specjalnie.  Nie miało to na szczęście żadnego skutku w tym meczu, ale w kolejnym bardzo. Oznacza to, że jesteśmy osłabieni na spotkaniu z Prochowiczanką.
Trener Iskry Krzysztof CIUKSA: - We wcześniejszych meczach na  naszym boisku praca z drużyna procentowała, a dziś się nie udało. Straciliśmy głupio pierwsza bramkę i to było decydujące w tym spotkaniu. Zdecydowanie Konfeks był najlepszą drużyną z którą do tej pory graliśmy. Pierwsza połowa meczu zdecydowanie była na remis. W drugiej połowie popełniliśmy błąd przy wyprowadzaniu piłki, to się zemściło. W takim meczu jak dziś zespół , który pierwszy strzela bramkę na 1:0 ma olbrzymią przewagę. I po takim strzale ciężko już było odrobić stratę, goniliśmy i nie udało się. Druga bramka – odkryliśmy się , dostaliśmy bramkę z rzutu wolnego i tyle. Ale chciałem podziękować chłopakom za kolejny mecz, na którym dużo zdrowia zostawili. Teraz patrzymy już do przodu i myślimy  o następnym spotkaniu. Trzeba podnieść głowę i walczyć, Bronic się przed spadkiem . Naszym celem jest środek tabeli.I jesteśmy w stanie to osiągnąć.

Iskra Kochlice - Konfeks Legnica  0 : 2 ( 0:0)
Bramki: Popecki  Adam 71`, Wójcik Kamil 89`
Iskra: Wójcik Mariusz - Szyk Marcin, Zwierz Rafał, Śliwiński Dawid, Hebda Andrzej, Wierzbicki Jarosław, Ręczkowski Paweł, Zawisza Andrzej (Stachowiak Dawid 65`), Gulewicz Bartłomiej, Małarowski Marcin ( Kwiatkowski Stanisław 73`), Szymański Dawid
Konfeks: Czarnecki Paweł ( Selmaj Dawid  84`) - Wójcik Kamil, Kowalczyk Krystian, Trochanowski Marek, Cymbalista Arkadiusz, Dominiak Mateusz, Kanas Jacek, Popecki Adam, Dańczak Oliver ( Wożniak Przemysław 52`), Kwaśniewski  Damian , Bajgot Sławomir
Czerwona kartka dla bramkarza w 84` Czarneckiego Pawła, szedł z boiska Kwaśniewski Damian, w bramce Selmaj Dawid

{gallery}galeria/sport/03-05-16-iskra-kochlice-konfeks-legnica-fot-ewa-jakubowska{/gallery}