Okręgówka na ostatniej prostej...
CHOJNÓW. Sobota przyniesie kolejną serię gier w klasie Okręgowej. Jednym z meczów rozgrywanych tego dnia będzie starcie Chojnowianki Chojnów ze Stalą Chocianów. Na papierze jest to spotkanie bez historii, bowiem gospodarze walczą tylko o godne pożegnanie, natomiast „Stalówka” mierzy w IV ligę. Chojnowianie pokazali jednak, że nie warto ich przedwcześnie skreślać, o czym boleśnie przekonał się choćby Zamet Przemków. Czy zespół Ryszarda Gadowskiego stać na sprawienie kolejnej niespodzianki?
Gdyby w rundzie rewanżowej życie toczyło się podobnie jak jesienią, na ten pojedynek nie byłoby sensu strzępić pióra. Stal wpadłaby do Chojnowa, obiła gospodarzy i bogatsza o trzy punkty wróciła do domu. Zimą zaszło jednak sporo zmian, a sobotni gospodarz podjął rzuconą rękawicę, ambitnie walcząc o zachowanie twarzy. Nie oszukujmy się, Chojnowianka nie opuści ostatniego miejsca w tabeli, choć ma na to matematyczne szanse, ale może zatrzeć fatalne wrażenie z rundy jesiennej, gdzie ogrywał ją każdy kto miał dwie godziny wolnego czasu.
W przerwie między rozgrywkami w Chojnowie zameldowało się kilku nowych zawodników i maszyna zaczęła funkcjonować zdecydowanie lepiej. Podopieczni Ryszarda Gadowskiego nie wywrócili tabeli do góry nogami, krocząc od zwycięstwa do zwycięstwa, ale w dziewięciu meczach wywalczyli osiem punktów, czyli więcej od Gromu Gromadzyń Wielowieś, a tyle samo, co Odra Chobienia.
Nieznacznie lepiej punktują zespoły z Granowic czy Jawora, więc powodów do wstydu raczej nie ma.
Już w pierwszej wiosennej kolejce pojawiło się światełko w tunelu, bo Chojnowianka napsuła sporo krwi Kaczawie Bieniowice. Później przyszła wysoka porażka z rewelacyjnym Konfeksem Legnica, który mimo efektownego wyniku nie miał w Chojnowie łatwej przeprawy. Na pierwszą wygraną kibice czekali tydzień dłużej, kiedy to ich drużyna niespodziewanie wygrała w Jaworze z tamtejszą Kuźnią. Zaskoczeniem zdecydowanie większego kalibru było starcie z Zametem Przemków, gdzie Chojnowianka była skazywana na pożarcie. Trener Gadowski miał tego dnia wyjątkowo szeroką kadrę, co pozwoliło odnieść bardzo ważne zwycięstwo nad faworyzowanym Zametem.
Sobotni mecz zapowiada się podobnie. Mało kto wierzy w sukces chojnowian, bo przecież naprzeciw siebie staną zespoły z dwóch biegunów tabeli, zespoły z dwoma różnymi celami, lecz ta nieprzewidywalność jest w piłce nożnej najpiękniejsza. Tu nawet najsłabszy może pokonać zdecydowanie silniejszego przeciwnika.
Jeśli Stal zlekceważy miejscowych, możemy być świadkami niespodzianki, zwłaszcza, że wpadki w tej rundzie już się jej zdarzały. Zimą zespół Mirosława Wolana dokonał wzmocnień, głośno mówiąc o swoich planach związanych z awansem. Słowa poparte były czynami i na papierze „Stalówka” prezentowała się naprawdę dobrze na tle ligowych rywali. Początek rozgrywek również mógł napawać optymizmem, bo w dwóch pierwszych kolejkach chocianowianie zainkasowali komplet punktów. Inna sprawa, że rywale nie byli z najwyższej półki. Dzień po pierwszym ligowym zwycięstwie Chojnowianki, w Stali coś jednak pękło i przegrana z Konfeksem Legnica na własnym terenie rozpoczęła fatalną serię, pięciu spotkań bez zwycięstwa. Efekt? Spadek z miejsca pierwszego na najniższy stopień podium. O ile porażki z Konfeksem oraz Spartą Grębocice można przeboleć, to potknięcia na Rodle Granowice czy Odrze Chobienia zespołowi myślącemu o awansie nie mogą się przydarzać.
Fatalna passa została już przerwana, bo przed tygodniem „Stalówka” pokonała na własnym obiekcie Kaczawę Bieniowice, więc do Chojnowa pojedzie w zdecydowanie lepszej kondycji psychicznej. Czy to wystarczy? Trudno przewidzieć, lecz wydaje się, że wszystko zależne jest od samych zawodników trenera Wolana. Jeśli podejdą do meczu z Chojnowianką maksymalnie skoncentrowani, powinni wywalczyć komplet punktów, jeśli jednak zagrają na przesadnym luzie i nie zdobędą szybko gola w ich poczynania może wkraść się nerwowość, która pozbawiała już „oczek” zdecydowanie lepsze zespoły aniżeli ten z Chocianowa.
Chojnowianka Chojnów – Stal Chocianów
sobota, 14.05
godzina 17:30
Cały program 25 kolejki legnickiej klasy okręgowej
Zamet Przemków - Konfeks Legnica
Iskra Kochlice - Górnik Złotoryja
Iskra Księginice - Czarni Rokitki
Kuźnia Jawor - Grom Gromadzyń-Wielowieś
Chojnowianka Chojnów - Stal Chocianów
Kaczawa Bieniowice - Sparta Grębocice
Odra Chobienia - Rodło Granowice
Orla Wąsosz - Prochowiczanka Prochowice