Chojnowianka postraszyła... 4-ligowca (FOTO)
CHOJNÓW. W meczu przedostatniej kolejki legnickiej klasy okręgowej Chojnowianka uległa Orli Wąsosz 1:2 (1:0). Orla w ten sposób przypieczętowała powrót do IV ligi. W pierwszej połowie Orla nie wykorzystała dwóch rzutów karnych.
Trener Orli Marek Nowicki: – Dzisiaj zapewniliśmy sobie minimum trzecie miejsce w grupie premiowane awansem. Bardzo się z tego cieszymy, tym bardziej, że mecz był i trudny i dziwny. W piłce tak się zdarza, że traci się bramkę w zaskakujących sytuacjach, kiedy mamy przewagę 8 na 4 i musimy potem gonić wynik. Nie rozumiem też dlaczego nie wykorzystaliśmy 2 rzutów karnych, bo to byłby wtedy klucz do zwycięstwa. Dzisiejsze interwencje bramkarza Chojnowianki były bardzo dobre i szczęśliwe dla przeciwnika. Moi zawodnicy strzelali niedobrze- raz że nie tam gdzie latają na co dzień , zmieniają ruch, bramkarz przechodził już na prawą stronę dwa razy i dwa razy trafiliśmy w bramkarza. Trzeba pogratulować za te dwie interwencje jego i takie skuteczne. A my powinniśmy te gole strzelić. W tym spotkaniu głowa grała bardzo dużo - ostatni mecz, na wyjeździe, możliwość awansu. Troszeczkę zawodnicy nie wytrzymali tego mentalnie. W szatni nie zajmowaliśmy się już tą straconą pierwszą połową. Stwierdziłem, że to już minęło – przegrywamy 1:0, mamy strzelić dwie bramki i wygrać mecz. Zagraliśmy w drugiej połowie troszeczkę inaczej – bardziej ofensywnie, bocznymi obrońcami i wysoko. I to dało rezultaty- Chojnowianka nie miała sił na to żeby nam zagrozić w drugiej połowie. Graliśmy bardzo ofensywnie bokami i te dwa dośrodkowania skończyły się bramkami. Chciałbym pochwalić najstarszego naszego zawodnika Krzysia Kendzi, który ma 44 lata, a pomaga nam kolejny mecz wygrać . To on przecież strzelił dziś bramkę na 1:1. I mam nadzieję, że zdrowie mu pozwoli grać z nami dalej, bo jest dobry i mentalności takiego Krzyśka życzyłbym innym zawodnikom.
Ryszard GADOWSKI, trener Chojnowianki: – Zaczęliśmy mecz świetnie od strzelenia bramki Orli, rzut zrobił Serkies, a nasz kapitan Jędrusiak głową strzelił w róg. I było dobrze. Ale wiadomo graliśmy z Orla i cóż podjęliśmy walkę. Nie daliśmy tego meczu za darmo. Na początku kontrolowaliśmy grę. Liczyliśmy na następne jakieś kontry w wykonaniu Serkiesa, Rudnickiego. Ale przeciwnik napierał, napierał i wreszcie pękło. Na druga połowę Orla zmieniła ustawienie. U nas też Iwaniak musiał zejść. I tak dzisiaj na meczu brakowała nam czterech podstawowych zawodników – Kowalczyka, który pauzuje za kartki, Bencala, który jest w szpitalu, Malika, który jest do końca sezonu leczy kontuzje. Dziś u nas bramkarz był zawodnikiem numer jeden, to co on dzisiaj wyrabiał... Dzięki niemu nie przegraliśmy wysoko. Orla przewyższała nas i szybkością i umiejętnościami. My tworzymy drużynę dopiero. Dzisiaj grali sami siedemnastolatkowie i osiemnastolatkowie i tylko dwóch starszych zawodników. Reszta to sam młodzież.
Chojnowianka - Orla Wąsosz 1:2 (1:0)
Bramki: Jędrusiak Piotr 3`- Kendzia Krzysztof 57`, Kaucy Andrzej 58`
UWAGA: Orla nie strzeliła 2 karne: w 5` - karny za zagranie ręką w polu karnym przez Bojanowskiego, drugiego karnego , zaś 31 ` karny strzelał bramkarz Orli
Chojnowianka: Kasprzyszak Dariusz, Kuczyński Łukasz, Jędraszczyk Kacper ( Myśliwiec Paweł 82`), Śnieżek Jakub ( Józwiak Jarosław 78`), Krasoń Robert (Warzocha Kamil `), Rudnicki Sławomir, Zazylczak Marcin, Karbowniczek Sebastian, Sekiers Christian ( Bielecki Joachim 88`), Iwaniak Sebastian ( Wołoszyn Jakub 46`)
Orla : Wielogórski Łukasz, Stuczyk Łukasz, Jurga Bartosz, Bojanowski Błażej ( Kacprzak Krystian 88`), Kaucy Andrzej, Kendzia Krzysztof, Pukała Damian, Gęstwa Dariusz ( Jakimowicz Mateusz 90`), Koroś Krystian, Makieła Dawid, Srebniak Kamil ( Sobieraj Robert 46`).
{gallery}galeria/sport/04-06-16-chojnowianka-orla-wasosz-fot-ewa-jakubowska{/gallery}