Ligowy szlagier na remis (FOTO)
CHOJNÓW. Remisem 2:2 z Legsadem Kościelec piłkarze Chojnowianki zakończyli niezwykle udaną rundę jesienną. Z dorobkiem 38 punktów zajmują pozycje wicelidera ze stratą dwóch punktów do Sparty Grębocice. Ale i Legsad Kościelec nie zawiódł jak na beniaminka przystało i po jesieni podopieczni Grzegorza LICHWY zajmują miejsce na najniższym stopniu ligowego podium. To wszystko zdaje się zwiastować emocjonującą wiosnę w legnickiej klasie okręgowej.... - Gram w piłkę ponad 20 lat i trafił się nam najgorszy sędzia, jaki mógł gwizdać. Niech pouczy się na meczach z juniorami, a nie na meczu tak ważnym dla układu sił w klasie okręgowej. Nie rozumiem jak na taki mecz można desygnować arbitra nie mającego zielonego pojęcia o boiskowych wydarzeniach - mówił po meczu zbulwersowany szkoleniowiec LegSadu Grzegorz LICHWA. - Faworyzował gospodarzy i nas wykartkował. Po prostu sędziował beznadziejnie. Jeżeli mamy podnosić poziom ligi okręgowej, to na takie mecze nie można delegować tak słabego arbitra ! Liniowi na poziomie, a główny szkoda gadać.
Dodajmy, że drużyna z Kościelca kończyła mecz w...9 !
Ligowy szlagier okręgówki nie zawiódł. Chyba rekordowa frekwencja na stadionie w Chojnowie, wielka walka na murawie, sporo kontrowersji sędziowskich i emocji pozaboiskowych.
- Wynik sprawiedliwy, a naszym najsłabszym fragmentem gry był pierwszy kwadrans, kiedy graliśmy jeszcze w komplecie - mówi trener LegSadu Kościelec Grzegorz LICHWA. - Mimo całej otoczki- wynik jest sprawiedliwy. Po stracie pierwszego zawodnika zaczęliśmy grać zdecydowanie lepiej. Mieliśmy co najmniej 3-4 sytuacje, które powinniśmy wykorzystać. Zgadzam się, że koncertowo zagraliśmy w 2 połowie. Zaznaczę, że Chojnowianka to bardzo dobry zespól i ich pozycja w tabeli nie jest przypadkowa. Generalnie runda jesienna na wielki plus. Potraciliśmy punkty z teoretycznie słabszymi zespołami. Wiosną na pewno nie będziemy grać o utrzymanie miejsca na podium. Zagramy o pełną pulę. Planujemy korekty w składzie, ale kosmetyczne. Liczę, że wróci Dawid Seta i Marcin Dulik i obecność tych dwóch zawodników doda nam jakości. Moim zdaniem zdecydowanie za wcześnie, aby komuś gratulować awansu .
Mirosław ZIELEŃ, trener Chojnowianki: - Zremisowaliśmy na własne życzenie, aczkolwiek uważam wynik końcowy za sprawiedliwy. LegSad zagrał mocno zdeterminowany, waleczny i chyba nas tym troszkę zaskoczył. Brakowało w mojej drużynie typowego "ognia". Kończymy jesień na fotelu wicelidera, więc trudno nie być zadowolonym. Wiosną zagramy o....wygrywanie każdego kolejnego meczu, a w czerwcu zobaczymy co nam to da. Rewolucji personalnej nie będzie. Pojawi się tylko chłopak z Holandii, Kondrat Cichoń, i bardzo liczę na niego.
Chojnowianka - LegSad Kościelec 2:2( 1:1)
B. Haniecki 20 min, M. Kulik 66 min - P. Długosz 43 min, E .Borek 83 min
czerwone kartki: Ł. Antosiewicz( 19) i J.Dziaszyk((90+1)
Fot. Ewa Jakubowska