LegSad powrócił na drogę zwycięstw (FOTO)
KOCHLICE. Po trzech meczach bez wygranej( 2 remisy i porażka) piłkarze LegSadu Kościelec pokonali w Kochlicach Iskrę 2:1 i powrócił na ligowe podium. Piłkarze z Kościelca kończyli mecz w osłabieniu bo po dwóch żółtych kartkach, czerwoną kartkę ujrzał Kunat.
Grzegorz LICHWA, trener LegSadu Kościelec: - Jestem dumny z zawodników bo zagrali dzisiaj bardzo dobry mecz. Kluczem do wygranej była perfekcyjna gra w obronie . Zagraliśmy średnim pressingiem i gospodarze nie byli w stanie przejść przez naszą strefę środkową. Przytrafił nam się jeden indywidualny błąd po którym w konsekwencji straciliśmy gola. Stratę zniwelowaliśmy jeszcze w pierwszej połowie. W drugiej nastawiliśmy się na powtarzalność naszych akcji wierząc , że ta konsekwencja przyniesie nam gola. Nie ma u nas jakiegoś wielkiego ciśnienia wiec te trzy mecze bez wygranej nie spowodowały nerwowości w szatni. Znamy swoją piłkarską wartość a jak dobrze wejdziemy w mecz to jesteśmy w stanie każdego pokonać. Dlatego chcemy bić się o jak najwyższą lokatę i być może uda nam się dopaść Grębocice. Chociaż mnie osobiście najbardziej cieszy widoczny progress i to, że po prostu gramy "futbol na TAK" co zauważają kibice. W przerwie zimowej doszło do nas trzech młodych zawodników: Małek, Kulik i Kunat, dogrywamy jeszcze jeden transfer ale nie zapominajmy, że opuścili nas tacy doświadczeni zawodnicy jak Długosz czy Seta. Wiosną okręgówka będzie w moim odczuciu bardzo pasjonująca i wynikowo nie przewidywalna.
Przemysław ZATWARNICKI, trener Iskry Kochlice: - W porównaniu z naszym meczem przed tygodniem w Chojnowie dzisiaj zagraliśmy słabsze zawody, poniżej oczekiwań. Moim zdaniem kluczowym momentem była strata przez gola w doliczonym czasie pierwszej połowy po naszych błędach. Gdyby nie ta sytuacja to w drugiej połowie mecz w naszym wykonaniu wyglądałby inaczej niż w rzeczywistości widzieliśmy.
Iskra Kochlice - LegSad Kościelec 1:2 (1:1)
Ł.Kozłowski (karny) 20 - E.Borek 45+3, Sz.Kunat 71 min(k)
- E.Borek 45+3, Sz.Kunat 71( karny)
Fot. Ewa Jakubowska