Chojnowianka w gazie (FOTO)
CHOJNÓW. Ponieważ główne boisko w Chojnowie nadaje się co jedynie do uprawiania kajakarstwa nizinnego- piłkarze Chojnowianki na boisku Miedzi w Legnicy zmierzyli się z KS Legnickie Pole w swoim trzecim zimowym sparingu. Nawet biorąc poprawkę na to iż "Legpol" na dobra sprawę zebrał się przynajmniej w 12 graczy, to Chojnowianka zaprezentowała się poprawnie wygrywając 4:2. - Nie przykładam znaczenia do wyników sparingów.To tylko jednostkowa treningowa - powiedział Bartosz SZYMCZYK, trener Chojnowianki. - Interesuje mnie realizacja zadań taktycznych zespołu i poszczególnych zawodników. Dużo pracy przed nami, ale póki co wygląda to interesująco.
Mecz podzielono na trzy kwarty po 30 minuty. Po dwóch pierwszych bez goli, worek z bramkami rozwiązał się w trzeciej części meczu. Duża zasługa w tym nowego motoru napędowego Chojnowianki-Dominika Plebaniaka z Dębu Siedliska, który dynamicznymi rajdami po lewym skrzydle rozmontował obronę rywali. Dodajmy iż w ekipie Szymczyka pojawi się niebawem zawodnik mający w sowim życiorysie granie w Miedzi i Śląsku Wrocław i będzie odpowiedzialny za linie obrony.
We wspomnianej trzeciej części Chojnowianka przeważała, ale i Legnickie Pole kilka razy groźnie kontrowało. Ale w bramce ekipy Chojnowianki znakomicie bronił Damian Widera. W polu poza szalejącym Plebaniakiem, dobre zawody rozegrał Zazulczak, a strzałami z dystansu popisywał się Opaluch.
Bartosz SZYMCZYK: - Planujemy 2 transfery, ale formalnie czekamy na ich sfinalizowanie. Ze składu jesiennego odszedł tylko Christian Serkies. Cele wiosenne? Podniesienie jakości w naszej grze.Wiosna jest etapem budowy zespoły pod przyszły sezon, w którym postawimy sobie bardzo ambitny cel. Póki co mamy świadomość niedociągnięć w naszej grze. Dobrze to wygląda w ofensywie, w obronie zdarzają się przestoje, chwile "zawieszki", ale do obrony dojdzie nowy zawodnik i liczę na jego zdolność do dyrygowania obroną. Co do ofensywy to widocznie jest pewien dystans w różnicy grze między jedną flanką a druga, ale wynika to z tego iż gracz na na lewym boku jest bardziej doświadczony , bardziej ograny od chłopaka grającego na prawym boku. Solidnie pracujemy ,jest fajna atmosfera w zespole , opieramy drużynę na chłopakach z Chojnowa i najbliższych okolic bez armii zaciężnej z Legnicy czy innych miast. Nasza wspólna praca powinna dać fajne efekty i jestem przekonany, że każdy rywal wiosną będzie miał z Chojnowianką ciężką przeprawę.
Chojnowianka - KS Legnickie Pole 4:2
Bramki: 2 gole Rudnicki, Krasoń i Warzocha- Serenda (k) i sam.
Fot. Mariusz Kwapis
{gallery}galeria/sport/19-02-17-Chojnowianka-KS-Legnickie-Pole-Fot-Mariusz-Kwapis{/gallery}
