Lubiatowianka złożyła broń...
LUBIATÓW. Piłkarskie losy bywają przewrotne, o czym najlepiej świadczy przykład Lubiatowianki Lubiatów. W poprzednim sezonie po dziesięciu kolejkach drużyna była już uznawana za rewelację, plasując się tuż za podium. Dziś nastroje są nieporównywalnie gorsze, ponieważ Lubiatowianka po letnim rozbiorze nie potrafiła uzupełnić luk i przez braki kadrowe wycofała zespół z rozgrywek.
Jak wspomnieliśmy na wstępie, poprzedni sezon był dla ówczesnego beniaminka bardzo udany. Przyjście trenera Witolda Woźniaka, ciekawe wzmocnienia i wreszcie wyniki zdecydowanie lepsze niż można było oczekiwać.
Wokół klubu z Lubiatowa wytworzyła się bardzo pozytywna aura, bo tu kupili zawodnika za tonę ziemniaków, tu do zespołu dołączył Yevgenyi Bilokin z przeszłością w najwyższych ligach Ukrainy i generalnie obecność Lubiatowianki w A-klasie zdecydowanie dodała rozgrywkom kolorytu.
W klubie nie kryto się ze swoimi ambicjami zapowiadając walkę o czołowe lokaty, lecz lato przyniosło niespodziewany plot twist. Właściwie każdy tydzień okienka transferowego to kolejne wieści o zawodnikach opuszczających Lubiatów. Odszedł kapitan, odszedł najlepszy strzelec, odszedł Bilokin, a ze wszystkich ubytków dałoby się stworzyć całkiem przyzwoitą jedenastkę.
Lubiatowianka rozpoczęła bardzo udanie, eliminując po karnych Czarnych Rokitki w Pucharze Polski. Liga jednak brutalnie zweryfikowała zespół Witolda Woźniaka. Pięć pierwszych kolejek to porażki, a premierowa wygrana przyszła dopiero w szóstej serii gier przeciwko Olimpii Olszanica. Po tym meczu z funkcji trenera zrezygnował Woźniak, którego zastąpił zawodnik Lubiatowianki Filip Górski.
Zwycięstwo z Olimpią nie zapoczątkowało passy triumfów, bo ledwie tydzień później przyszła porażka 0:4 w Szklarach Górnych, domowy remis 3:3 z Krokusem Kwiatkowice i dwa mecze oddane walkowerem.
Nasilające się problemy kadrowe sprawiły, że w Lubiatowie podjęli decyzję o wycofaniu zespołu z rozgrywek, co dla wielu może być sporym zaskoczeniem. Jak jednak poinformowano na klubowym Facebooku, te uniemożliwiają dalszą grę, więc Lubiatowianka po swoim debiutanckim sezonie w A-klasie, znika z futbolowej mapy regionu.