Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Zamykają kino

GŁOGÓW. Kiedy półtora roku temu w Głogowie na obrzeżach miasta została oddana do użytku galeria handlowa z kinowym multipleksem, przepowiadano rychły koniec znajdującego się w samym centrum kina „Jubilat”. Placówka będąca częścią samorządowej jednostki kultury województwa dolnośląskiego „Odra Film”, przetrwała najmocniejsze uderzenie konkurencji i wydawało się, że wszystko co najgorsze ma za sobą. Nie odstawała pod względem aktualności filmowych, potrafiła regularnie pokazywać ciekawe filmy nie mieszczące się w czysto komercyjnej ramówce multipleksu, a co środy gromadziła całkiem spore grono miłośników kina studyjnego. Trzy lata temu doszło tam do wymiany nagłośnienia i projektorów, więc pod względem jakości nie pozostawała w tyle. Problemem oczywiście, jak na nowe wymagania była tylko jedna, ponad pięćset osobowa sala, nieco przestarzałe fotele i archaiczny już budynek.

Zamykają kino

To właśnie siedziba kina stała się jego największym problemem. Bo o ile kino, jako jednostka przynosiło straty, które w przypadku jednostek kultury są niejako możliwe do zaakceptowania oczywiście przy założeniu poszukiwań wyjścia z problemu, to nie do przeskoczenia okazał się stan techniczny budynku. Zaczęły ujawniać się i to mocno poważne wady konstrukcyjne obiektu. Niewykluczone, że znaczenie miały też odczuwalne coraz bardziej w mieście szkody górnicze. Postawiono go w latach siedemdziesiątych, gdzie jak niestety wiadomo, nie wszystkie materiały budowlane w pożądanej ilości trafiały na budowę. Wtedy i tak kino okrzyknięto jednym z najnowocześniejszych w Polsce, a za sprawą pierwszego kierownika, nieżyjącego już Janusza Białęckiego, jakimś cudem Głogów nie odstawał ani na jeden dzień od premier w Warszawie.
Choć gołym okiem tego nie widać, teraz jednak można mówić o niestabilności obiektu. Jedna ze ścian nośnych grozi osunięciem się od reszty konstrukcji. Sam koszt tylko zabezpieczenia przekracza grubo ponad milion złotych, a gdzie realne konieczne naprawy, wymiana foteli itd.? Decyzja już zapadła, z końcem maja kino „Jubilat” przestanie funkcjonować.
Los obiektu, a także samego kina mając na myśli odbiorców innego repertuaru filmowego nie jest obojętny władzom miasta, tym bardziej, że jest ono własnością samorządu wojewódzkiego i istniałyby pola do rozmowy o jego losach.

– Doskonale wiem, co się dzieje w tej sprawie. Koszty remontu nawet przy przejęciu przez gminę są niewspółmierne do efektu i celu. Obok kina stoi przecież niedawno całkowicie wyremontowany Miejski Ośrodek Kultury z salą widowiskową i aparaturą kinową. Do tego wielkimi krokami zmierza do przodu jedna z najważniejszych inwestycji w kulturze chyba od czasów powojennych, czyli remont teatru miejskiego. Zostanie on ukończony w pierwszej połowie przyszłego roku i miasto zyska kolejną, nowoczesną salę koncertową z możliwością też wyświetlania filmów. – mówi Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa. – Będzie zatem także możliwość aby zastanowić się nad tym gdzie na przykład wyświetlać filmy studyjne. Temat kina Jubilat, jeśli o tym będzie chciał rozmawiać urząd marszałkowski, może nas na tym etapie interesować, jako atrakcyjny grunt w centrum miasta – kończy R. Rokaszewicz. Zatem pożegnanie z Jubilatem jest nieuniknione, ale należy mieć nadzieję, że miłośnicy ambitnego kina doczekają się propozycji dla siebie.
Dariusz Przybylski