Po raz trzeci spróbuje zdobyć fotel wójta
PASZOWICE. Monika WDOWIAK mieszkanka Kłonic w gminie Paszowice po raz trzeci powalczy o fotel wójta gminy. - Prawdę mówiąc nie miałam takich planów, bo po prostu muszę dopilnować swojej gospodarki. Ale sytuacja jaka wytworzyła się w naszej gminie u schyłku ubiegłego roku, kiedy to została podjęta wbrew woli mieszkańców decyzja o likwidacji szkoły w Pogwizdowie, cała ta otoczka wytworzona przez wójta Sebastiana Oszczędę i jego urzędników wokół sprawy likwidacji szkoły skłoniła mnie do wystartowania w tegorocznych wyborach samorządowych - zadeklarowała Monika Wdowiak.
Monika WDOWIAK nie kryje swoich sympatii dla Jaworskiego Obywatelskiego Ruchu Samorządowego, ale w gminie Paszowice do walki o fotel wójta pójdzie albo jako kandydatka niezależna z własnego komitetu wyborczego albo... - Nie ukrywam, że startowanie pod szyldem partii politycznej to nie dla mnie, ale po wielu rozmowach jest szansa na stworzenie w Paszowicach bardzo szerokiego ruchu ludzi, którzy po prostu chcą zmian w naszej gminie. To nie tylko sprawa szkoły w Pogwizdowie, ale i wielu obietnic składanych cztery lata temu a kompletnie nie zrealizowanych przez obecnego wójta.
Jeszcze nie tak dawno detronizacja Sebastiana OSZCZĘDY wydawała się tak samo realna jak to, że na pobliskiej górze Rataj zostanie wybudowana skocznia narciarska. Paszowice w powiecie jaworskim uchodzą za bastion Prawa i Sprawiedliwości. Ale kilka miesięcy temu podobno rozeszły się drogi poseł Elżbiety WITEK i wójta Sebastiana Oszczędy. Na spotkaniu z mieszkańcami Pogwizdowa w sprawie ratowania szkoły poseł Elżbieta Witek w swoim wystąpieniu dała mocnego "prztyczka w nos" władzom gminy pytając czy rozmawiali z mieszkańcami gminy o ich problemach i o problemie szkoły. Zebrani wystąpienie posłanki skwitowali gromki brawami.
Oszczędzie było to nie w smak. Od pewnego czasu jego relacje z poseł PiS-u są mówiąc delikatnie bardzo chłodne. Gołym okiem widać, że coraz bliżej mu np. do wicestarosty jaworskiego Arkadiusza BARANOWSKIEGO. Wróble na paszowickich polach ćwierkają, że Oszczędzie nie tylko sprawa szkoły mocno zaszkodziła, ale i inna sprawa, o której w środowisku wiejskim mocno się mówiło i plotkowało.
Z cała pewnością Prawo i Sprawiedliwość nie będzie torpedowało wysiłków Moniki Wdowiak w zdobyciu władzy udzielając jej "cichego poparcia". Mieszkanka Kłonic podobno jest ciepło odbierana także przez środowisko Polskiego Stronnictwa Ludowego. Być może i PSL udzieliłoby poparcia tej kandydatce?
- Chcę reprezentować ludzi, mieszkańców Paszowic, a nie partie polityczne - dodaje Monika WDOWIAK. - Korzystam z pomocy różnych ludzi, którzy po prostu dla Paszowic chcą dobrze. Punkt po punkcie pracujemy nad moim programem wyborczym. Praktycznie każdy zapis w tym programie konsultuję z mieszkańcami.
Przed czterema laty Sebastian OSZCZĘDA zdobył 63 procent oddanych głosów w wyborach na wójta. Jego jedynym konkurentem była Monika Wdowiak.
W 2010 roku w I turze Oszczęda zdobył 748 głosów (46 procent), drugi był Hawrylewicz 575 głosów (35 proc.) a debiutują na scenie samorządowej Monika Wdowiak zdobyła 293 głosy i rzecz jasna nie weszła do II tury.
W II turze wyborów w 2010 roku Oszczęda zdobył 779 głosów, a jego konkurent 628.