Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Pomogli bezdomnej kobiecie

JAWOR. Dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji w Jaworze pomogli bezdomnej, napotkanej na jednej z ulic miasta. Zauważyli zmarzniętą kobietę, która ostatnio straciła dach nad głową. Starsza pani nie miała gdzie się podziać i była głodna. Policjanci zakupili jej jedzenie oraz pomogli w odnalezieniu członka rodziny, u którego mogła przenocować. Powiadomili też instytucje pomocowe o problemach kobiety.

Pomogli bezdomnej kobiecie

Od kilku dni na dworze panuje prawdziwa zimowa aura. Opady śniegu, a także minusowe temperatury powodują, że wiele osób zagrożonych jest wyziębieniem. Dlatego też jaworscy policjanci w ramach akcji „Zima” szczególną uwagę zwracają na osoby bezdomne i bezradne, dla których ta pora roku jest szczególnie niebezpieczna.

Tak też wyglądała jedna z ostatnich interwencji jaworskich dzielnicowych.  Funkcjonariusze zauważyli starszą kobietę, która spacerowała ulicami miasta bez wyraźnego celu. Zainteresowali się nią ponieważ wiedzieli, że w ostatnim czasie miała ona problemy w miejscu dotychczasowego zamieszkania. W trakcie rozmowy 60-latka przyznała się, że jest bezdomna i nie ma gdzie spać. Kobieta była zmarznięta i głodna. W związku z tym policjanci z własnych środków kupili jej jedzenie oraz zabrali na komendę, aby się ogrzała. Następnie ustalili członka rodziny bezdomnej, u którego przenocowała. Funkcjonariusze powiadomili również jaworski MOPS o sytuacji kobiety. Na tym nie skończyła się jednak pomoc mundurowych, bowiem  dzielnicowi w dalszym ciągu będą monitorować sytuację 60-latki.

Jaworska policja jednocześnie apeluje. Zwracajmy uwagę, na osoby wokół nas. Być może któraś z nich potrzebuje pomocy, a sama o nią nie poprosi. Tym bardziej teraz kiedy prawdziwa zima jest w pełni nie bądźmy obojętni. Czasami nasza spostrzegawczość tak, jak w tym przypadku może uratować komuś życie. Wystarczy nawet jeden telefon pod nr 997 lub 112.

 

Powiązane wpisy