Ułożyli serce wielkości M2 (FOTO)
JAWOR. Jaworski rynek stał się dziś miejscem bicia rekordu Guinessa w układaniu serca z monet. Wyczyn ten był tylko pretekstem do charytatywnej akcji zbierania pieniędzy na rzecz siedmiorga dzieci z chorobą nowotworową. Jaworska „rekordowa” zbiórka to jedna z wielu przedsięwzięć w ramach akcji "Skorupiakom mówimy Nie".
- Rok temu układaliśmy serduszko z monet pod hasłem "Z sercem dla serca Tomka:, a uzbierane w ten sposób pieniądze przeznaczyliśmy na leczenie małego jaworzanina Tomka Gawrona – mówi Magdalena Smagacz wolontariuszka i członek społecznego komitetu. – W lutym tego roku dołączyliśmy do akcji "Skorupiakom mówimy Nie" i tym samym akcja układania serca z monet w Jaworze przybrała o wiele większy rozmach. Przede wszystkim miała ona już służyć zbiórce pieniędzy na siedmioro dzieci podopiecznych komitetu. Przygotowaliśmy się do niej merytorycznie i organizacyjnie dużo wcześniej, bo w październiku. Zbiórka "Z sercem dla serca Tomka" była na zasadzie spontanicznego odruchu, a nawoływaliśmy do niej ludzi tylko poprzez portale społecznościowe w sumie na trzy dni przed. Reklama i zachęcanie ludzi do udziału w akcji "Skorupiakom mówimy Nie" były bardziej przemyślane. Wiemy, że często zostają w naszych portfelach grosze. I właśnie chodziło w tej akcji o to żeby ludzie dzieli się z potrzebującymi właśnie tymi drobniakami. Bo jak się zbierze te groszówki do kupy to wychodzi całkiem fajna kwota - dodaje Smagacz.
Akcją zainteresował się człowiek o gołębim sercu, przyjaciel Skorupiaków Ulli Schaffter. - To on wyszedł z inicjatywą żeby połączyć tę akcję z biciem rekordu Guinessa. Sprawdził czy w Polsce ktoś bił rekord w tej dziedzinie, okazało się ,że nie. I to on zajął się wszelkimi formalnościami, aby jaworska akcja układania serca z monet mogła być zarazem rekordem Polski - opowiada Smagacz.
- Ile zbierzemy monet, określając ich wagę, to tylko jedno kryterium, choć to nie te o które chodzi w biciu rekordu – mówi Ulli, znany wszystkim jaworzanom Niemiec mieszkający od ponad piętnastu lat w Legnicy. - Ludzie będą chcieć wiedzieć ile kilogramów zebraliśmy, dlatego też zważymy te monety. Ale w biciu tego rekordu najważniejsze będzie, aby zmierzyć ile kilometrów da się ułożyć z tych zebranych monet - dodaje.
Akcją zbierania monet udało się zainteresować wielu ludzi, również spoza Jawora. Znaczące było to, że często dorosłym towarzyszyły dzieci, które chętnie rzucały groszówki na wyścielone czerwone serce z foli. Przebieg bicia rekordu odbywał się pod okiem sędziów złożonych z pięciu ludzi tzw. zaufania publicznego tj. burmistrza Emiliana Bery, Przewodniczącego Rady Miejskiej Daniela Iwańskiego, nauczycielki Joanny Brzezińskiej–Mężyk, kuratora sądowego Anny Przybylskiej, geodety Stanisława Wiśniewskiego. I to oni protokolarnie poświadczyli wyniki zbiórki monet.
Oficjalne wyniki zbiórki to – szerokość serca 9,53 m, wysokość 7,52 m, powierzchnia 47 m.kw, obwód: 28,14 cm. Wszystkie monety ważyły 142, kg. Wartość uzbieranych pieniędzy zostanie podana przed Wigilią.
{gallery}galeria/wydarzenia/06.12.15_serce_z_monet_fot_ewa_jakubowska{/gallery}