Śniadanie z Jolantą Kwaśniewską
JAWOR. W foyer jaworskiego teatru kilkanaście kobiet wspólnie z przedstawicielami władz Jawora miało przyjemność zasiąść przy stole do wspólnego śniadania razem z Pierwszą Damą Jolantą Kwaśniewską. Za zamkniętymi drzwiami w luźnej i ciepłej atmosferze pogawędek przy kawie, pani prezydentowa bez trudu i z klasą ujęła zebranych swoją aparycją i osobowością zyskując ich uwagę i przychylność.
Samo śniadanie było oczywiście pretekstem do spotkania z kobietami udzielającymi się społecznie i zaangażowanymi w rozwój gminy Jawor. Kobietami, które mogą oddać swój głos w tych wyborach na popieraną przez Pierwszą Damę posłankę Małgorzatę Sekułę -Szmajdzińską.
- Przyjechałam na zaproszenie pani poseł - wyjaśniła Jolanta Kwaśniewska. - Mam po raz kolejny możliwość wsparcia najlepszej posłanki. Z największą przyjemnością chcę rekomendować ją jako osobę o wielkich kompetencjach, bo tacy ludzie są potrzebni w polityce. Cieszę się, że to właśnie Małgosia została wybraną przez "Politykę" za najlepszą posłankę poprzedniej kadencji. Będę namawiała mieszkańców tego regionu na oddanie głosu na nią. Ona traktuje swój mandat bardzo poważnie, zasiada w dwóch komisjach stałych oraz jest zaangażowana aż w pięćdziesięciu innych podkomisjach. Takie osoby to skarb.
Drugie dno tego śniadania to próba zwrócenia uwagi Pierwszej Damy na zaangażowanie władz miasta w projekt „Wigor”, którego idea jest tożsama właśnie z tym, czym teraz zajmuje się Kwaśniewska. A mianowicie polepszenie sytuacji seniorów, grupy, która według prezydentowej została odsunięta na margines społeczeństwa, zapomniana i pozostawiona sobie z problemami starości. - Na spotkaniu opowiadałam o swojej nowej fundacji i tym czym ona się teraz zajmuje - mówiła Pierwsza Dama. Cieszy mnie, że zaczęła się teraz „moda na starość” i powstał ogólny klimat, w którym można mówić o starych ludziach. Mój nowy projekt "Pokój dla Babci i Dziadka" realizuje już na Solcu w Warszawie. Mam nadzieję, że w Jaworze w przyszłości powstanie taki projekt i władze miasta zgłoszą go do konkursu, który ogłoszę. Za krótko tu byłam, żeby mówić o konkretach, ale widzę, że jest już zalążek - opowiadała Kwaśniewska.
- Jesteśmy zbudowani tym spotkaniem oraz uwagami, które przekazała nam pani prezydentowa - dzieliła się swoimi spostrzeżeniami zastępca burmistrza Agnieszka Rynkiewicz. - Liczymy, iż częściej będzie nas odwiedzała. Chcemy pokazać co my tu robimy lokalnie na rzecz seniora oraz na rzecz kobiet. Wizyta pani prezydent i pani poseł umacnia nas, że idziemy w tym dobrym kierunku - dodała Rynkiewicz.
Na spotkanie przy śniadaniu zostały zaproszone wyłącznie kobiety, które władze miasta uznały za zaangażowane w sferze artystycznej, aktywne w działalności społecznej i ze świata lokalnego biznesu. Pojawiły się więc panie, które działają na przeróżnych polach aktywności zawodowej, społecznej i hobbystycznej: przedstawicielki stowarzyszeń, kobiety prowadzące własne firmy lub zarządzające dużymi zakładami. Tym samym prowadzona przy kawie dyskusja na temat roli współczesnej kobiety w kształtowaniu lokalnego środowiska obyła się we właściwym, aczkolwiek mocno zamkniętym gronie.