Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

"Moja córka rodzi!"

LEGNICA. Rutynowa kontrola drogowa. Nagle tuż obok krzyk z samochodu stojącego w korku: "Wody odeszły!". Pierwsza myśl: "Niemożliwe". A jednak! O niecodziennej akcji policjantów z legnickiej drogówki, zrobiło się już głośno w całej Polsce. Funkcjonariusze, którzy odeskortowali na sygnałach kobietę, która zaczęła rodzić, w najmniejszym stopniu bohaterami się nie czują.

"Moja córka rodzi!"

- Nie było chwili zawahania, choć nie powiem - emocje były, bo przecież niecodziennie zdarza się akcja porodowa w samochodzie - relacjonuje mł. asp. Kacper Ekiert z legnickiej policji.

- Zauważyłem, że w sznurze aut stojących w korku krzyczy do mnie kierowca i pasażerka, że ich córka, która siedzi z tyłu... rodzi, i że wody już odeszły. Oddaliśmy więc kierowcy dokumenty i ruszyliśmy na sygnałach, by auto z rodzącą kobietą popilotować do szpitala - opowiada policjant.

Pytany, czy czuje się bohaterem, stanowczo zaprzecza.

- To żadne bohaterstwo. Każdy, a już zwłaszcza policjant, zrobiłby tak samo. Cieszę się, że ta historia znalazła swój szczęśliwy finał na porodówce i pani urodziła zdrowego synka - dodaje Kacper Ekiert.