Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Wstąpił do drogówki mając... 2 tygodnie (FOTO)

LEGNICA. Drugiego takiego policjanta w Polsce nie ma. Został wcielony do służby mając zaledwie… dwa tygodnie. Oczywiście – symbolicznie. Mowa o Oliwierze, który na świat przyszedł dzięki policyjnej asyście. Rodzina chłopca przyszła do komendy miejskiej policji, by funkcjonariuszom za eskortę do szpitala przez zakorkowaną Legnicę podziękować.

Wstąpił do drogówki mając... 2 tygodnie (FOTO)

Pani Małgorzata już rano dostała skurczów. Postanowiła zatem wyruszyć z podlegnickiego Goliszowa do szpitala w Legnicy.

Córce odeszły w aucie wody, już na początku Legnicy. Na szczęście spotkaliśmy policjantów - opowiada Ilona Marczak, babcia Oliwiera.

- Szczęśliwym trafem, jak się zatrzymaliśmy na światłach przy ul. Pocztowej to stał radiowóz. Tato krzyknął do policjantów przez okno, że zaczynam rodzić. Reakcja była natychmiastowa - wspomina pani Małgorzata, mama Oliwiera Sieniek.

- Może była sekunda zwątpienia, bo ludzie w ramach żartów krzyczą czasem różne rzeczy, ale jak zobaczyłem z tyłu kobietę w zaawansowanej ciąży - nie było już wątpliwości. Natychmiast udaliśmy się do szpitala - opowiada mł. asp. Kacper Ekiert.

- Całe szczęście, że policjanci nas eskortowali, bo tych świateł do szpitala jeszcze trochę było, więc jakby trzeba było zatrzymywać się na każdych światłach, to na pewno bym nie dojechała. W szpitalu już nie było czasu na badania, bo... już było widać główkę - opowiada pani Małgorzata.

- Trzeba było zachować wyjątkową ostrożność i rozwagę. Były wówczas korki, godziny szczytu, a czasu było niewiele - wspomina sierż. Jarosław Kądziołka.

Za kółkiem siedziała mama pani Małgorzaty (dziś szczęśliwa babcia Oliwiera) i jej tata (dziś już dziadek).

- Ta policyjna eskorta w godzinach szczytu i rodząca za plecami córka - to było ekstremalne przeżycie! Nogi mi się trzęsły! Dlatego chciałam pogratulować komendantowi, że ma w swoich szeregach tak wzorowych i oddanych służbie policjantów. Ta ich rozwaga i ten stały kontakt, czy za nimi nadążamy, i czy nic złego się nie dzieje... naprawdę szacunek - mówiła wzruszona Ilona Marczak, babcia Oliwiera.

- Moim policjantom gratuluję, tym bardziej, że nie zrobili tego „pod publiczkę”, bo nic mi o tej akcji nie powiedzieli. Dowiedziałem się po kilku dniach, gdy od przyszło pismo z podziękowaniami. Paniom również należy się uznanie za odwagę, że zechciały panie przyjść i nam powiedzieć „dziękuję”. To dla nas cenne - dodał mł. insp. Leszek Zagórski, komendant miejski policji w Legnicy.

Co ciekawe, mały Oliwier całą uroczystość smacznie przespał. Pewnie wśród swoich kolegów po fachu czuł się całkowicie bezpiecznie.

{gallery}galeria/wydarzenia/30-05-17-eskorta-policyjna-przy-porodzie-fot-jagoda-balicka{/gallery}