Legnica Kurka Wodna popłynęła... Odrą
LEGNICA/ŚCINAWA. Flis Odrzański czyli święto wodniaków zakochanych w żegludze śródlądowej zawitało do Ścinawy. I miało mocny... legnicki akcent. W pływającej armadzie nie zabraknie legnickiej załogi pływającej na..."Kurka Wodna 3". - Kochamy polskie rzeki i kochamy pływanie na nich - powiedziała Teresa GAJDA. - Z flisacką tratwą popłyniemy jednak nie do Szczecina lecz do Kostrzynia i tam odbijemy na Wartę i Noteć do Czarnkowa. Spędzimy na wodzie w sumie około 3 tygodni.
Załogę katamaranu z okazałym dwupokojowym domkiem stanowi małżeństwo Teresa i Władysław Gajdowie z wnuczkiem Dominikiem. Załogę uzupełnia przyjaciel rodziny- Mariusz. W dniu Flisu "Kurka Wodna 3" w częściach została samochodami przywieziona do portu w Ścinawie i tam przez kilka godzin mozolnie była skręcana i zbijana. Kilka minut po 18 była gotowa do odpłynięcia. Pani Teresa przyznaje iż wodniactwo stało się pasją legniczan wraz z przejściem na emeryturę. - Takie trzy tygodnie na wodzie kiedy budzi się pan bladym świtem w oparach porannej mgły i prawdziwego chóru przeróżnego ptactwa to coś co zostawia piętno na długie miesiące - mówi pani Teresa Gajda. - My z wnuczkiem śpimy pod dachem a przyjaciel na dziobie rozbija sobie namiot. Ja oczywiście odpowiadam za gotowanie i proszę mi wierzyć, że nie gustujemy w rybach. Zwykła maszynka gazowa wystarczy aby upichcić wspaniały posiłek i dlatego mam wodniacką ksywkę ..."GaryKuper"
Wodna podróż legniczan zakończy się w Gorzowie. W sierpniu "Kurka Wodna 3" ponownie zostanie zwodowana i popłynie w rejs już krótszy w kierunku Wielenia.